Polityka i prawo
Wykluczenie cyfrowe wśród seniorów. „Wszystko, co robimy, to wciąż za mało”
„Wszystko, co robimy w kwestii promocji korzystania z internetu wśród osób 65+, to wciąż jest za mało” – wskazał Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w KPRM oraz pełnomocnik rządu do spraw cyberbezpieczeństwa, podczas wyjazdowego posiedzenia komisji sejmowej ds. cyfryzacji. Odbyło się ono w Katowicach w trakcie Szczytu Cyfrowego ONZ (IGF 2021).
Sesja wyjazdowa Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii była poświęcona działaniom podejmowanym w obszarze promocji korzystania z internetu przez osoby powyżej 65. roku życia, ze szczególnym uwzględnieniem dostępności i popularności elektronicznych usług publicznych.
„To wciąż jest za mało”
Spotkanie rozpoczęło wystąpienie Janusza Cieszyńskiego, sekretarza stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz pełnomocnika rządu do spraw cyberbezpieczeństwa.
„Wszystko, co robimy w kwestii promocji korzystania z internetu wśród osób 65+, to wciąż jest za mało” – powiedział.
Według niego wielu seniorów teoretycznie ma dostęp do sieci, ale nie potrafi z niej korzystać, na przykład w obszarze e-usług.
Nie wszyscy mają taką możliwość
Kompetencje cyfrowe można rozwijać m.in. w trakcie kursów realizowanych przez Uniwersytety Trzeciego Wieku.
„Takie zajęcia cieszą się ogromnym zainteresowaniem. W ich trakcie seniorzy nie tylko sami zaczynają z różnych e-usług korzystać, ale i uczą innych. To jest jednak rozwiązanie obecne jedynie w większych miastach, gdzie są uniwersytety, a powinniśmy być wszędzie” – mówił minister Cieszyński.
Inicjatywa rządu
Rozwiązaniem tego problemu może być projekt, który realizuje Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, któremu podlega m.in. Departament Rozwiązań Innowacyjnych.
„Od przyszłego roku planujemy rozwijać projekt lokalnych klubów rozwoju cyfrowego. Będą w nich pracować specjalnie przeszkoleni edukatorzy, bezpłatnie uczący osoby starsze korzystania z internetu i e-usług. Mają to być miejsca przyjazne, funkcjonujące obok bibliotek, lokalnych centrów kultury czy domów seniora w gminach” – opowiadał Adam Andruszkiewicz.
Chodzi przede wszystkim o to, aby seniorzy znali osoby pracujące w klubach i czuli się w ich obecności bezpiecznie. „Bo w korzystaniu z pomocy barierą jest często po prostu wstyd, senior boi się pójść poprosić o pomoc kogoś obcego, zadzwonić na infolinię” – dodał minister.
Kafejki internetowe dla seniorów?
Przyznał jednocześnie, że niektóre media nie zrozumiały istoty tego projektu i zasugerowały, że Adam Andruszkiewicz chce otwierać dla seniorów kafejki internetowe. „A przecież kompletnie nie o to chodziło” – mówił.
Wypowiedź ta wywołała zdecydowaną reakcję posła Grzegorza Napieralskiego, który przewodniczył spotkaniu w Katowicach.
„Myślę, że przy tak istotnych projektach dotyczących seniorów, na których nam szczególnie zależy, warto wcześniej porozmawiać z mediami i komisją. Chodzi o to, by wszystkich odpowiednio poinformować i uniknąć takich uproszczeń. By wszyscy wiedzieli i rozumieli, dlaczego ten projekt jest tak ważny” – mówił poseł Napieralski.
Według niego kwestia cyfrowego wykluczenia jest na tyle istotna, że jej wagę powinni rozumieć wszyscy politycy, niezależnie od partii, do której należą.
O problemie szerzej pisaliśmy na łamach naszego #CyberMagazynu. Znajdziecie je pod tytułami: „Pomóżmy seniorom w podróży do świata internetu” oraz „Senior w świecie e-finansów. Brak przekonania wynika z wyobrażeń”.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany