Polityka i prawo
USA: kolejne działania przeciwko Facebookowi możliwe już w styczniu
Koncern Marka Zuckerberga w ostatnim okresie jest w permanentnych tarapatach. Już w styczniu 2020 r. mogą rozpocząć się działania Amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu (FTC). Tym razem chodzi o wątpliwości względem wzajemnych interakcji między aplikacjami koncernu - podaje dziennik „Wall Street Journal”.
Według źródeł gazety, FTC planuje szczególnie uważnie przyjrzeć się temu, jak wygląda polityka Facebooka względem integracji należących do niego poszczególnych programów oraz tego, jak mogą one współpracować z zewnętrznymi, konkurencyjnymi aplikacjami. Kluczowe dla postępowania antytrustowego, do którego przygotowuje się komisja, mają być Instagram, WhatsApp i Messenger.
Powołując się na osoby bliskie sprawie "WSJ" podaje, że amerykański organ może podjąć próbę zablokowania realizacji poszczególnych zapisów polityki Facebooka o ile okaże się, że prowadzą one do nieuczciwej konkurencji z innymi podmiotami na rynku. Ewentualny nakaz zawarty w orzeczeniu FTC może powstrzymać koncern przed głębszą integracją jego produktów. Według źródeł nowojorskiego dziennika ruch ten może również w przyszłości doprowadzić do podziału firmy przez regulatorów.
Nakaz może zostać wydany jedynie większością pięcioosobowego składu orzekającego w FTC, a całą procedurę musi poprzedzać złożenie przez organ pozwu w sądzie federalnym.
Zarówno Federalna Komisja Handlu jak i Facebook odmówiły "WSJ" komentarza w związku z tymi doniesieniami.
Gazeta podkreśla, że nie jest obecnie jasne, czy i jakie działania podejmie w przyszłym miesiącu FTC. Spekuluje się również, że komisja może zechcieć zablokować działanie konkretnych zapisów w polityce Facebooka, które mogą zaburzać konkurencyjność na rynku.
W styczniu tego roku Facebook zapowiedział, że będzie chciał wzmocnić integrację pomiędzy swoimi aplikacjami, szczególnie w zakresie możliwości komunikacji tekstowej. Zdaniem firmy ma to służyć poprawie jakości doświadczeń użytkowników, nie zaś tłumieniu konkurencyjności. Koncern wskazuje również na zalety głębszej integracji w zakresie bezpieczeństwa i prywatności, które mają przełożyć się np. na uniwersalne stosowanie szyfrowania w komunikatorach.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany