Polityka i prawo
"Taka sytuacja rzadko się zdarza". Facebook odblokował film o hitlerowskim obozie dla dzieci
Facebook odblokował film o hitlerowskim obozie dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi - poinformowała w piątek PAP Kornelia Zaborska z łódzkiego oddziału IPN, który przygotował dokument. Kilka godzin wcześniej informowała, że Facebook zablokował możliwość promocji obrazu za granicą.
Powodem blokady było uznanie przez ten portal, że film ma charakter polityczny.
Jak wyjaśniała wówczas, dokument przedstawia historię niemieckiego obozu dla polskich dzieci znajdującego się przy ul. Przemysłowej w Łodzi (…), do którego trafiło ok. 3 tys. dzieci. W żadnym wypadku nie ma charakteru politycznego, a IPN oddział w Łodzi prezentuje wyłącznie fakty na temat obozu.
Przekonywała, że Instytut dokonał wszelkich starań, aby wiedza o obozie na ul. Przemysłowej dotarła do jak największej liczby osób, również tych spoza naszego kraju. Obraz przygotowano w siedmiu wersjach językowych – polskiej, angielskiej, francuskiej, hiszpańskiej, niemieckiej, rosyjskiej i hebrajskiej.
"Uznanie przez portal Facebook, iż film ma charakter polityczny, powoduje całkowitą blokadę jego promocji w krajach za granicą" - podkreśliła wówczas Zaborska.
W piątek wieczorem poinformowała, że dzięki zaangażowaniu mediów, serwis odblokował film. "Taka sytuacja rzadko się zdarza, gdy chodzi o kampanie uznane przez Facebooka za polityczne" - napisała w krótkim oświadczeniu przesłanym PAP.
Obóz utworzony został w połowie 1942 r. i znajdował się wewnątrz Litzmannstadt (nazwa nadana Łodzi przez okupantów) Getto. Przeznaczony był dla dzieci i młodzieży polskiej od 6. do 16. roku życia, ale jak potwierdzali świadkowie, w praktyce więźniami były także młodsze, nawet kilkumiesięczne dzieci. Nieletni więźniowie trafiali tam m.in. za drobne kradzieże, handel, jazdę tramwajami bez biletu, żebranie. Umieszczano w nim także dzieci pochodzące z rodzin, które odmówiły podpisania volkslisty czy też osób zesłanych do obozów lub więzień, a także młodzież podejrzaną o uczestnictwo w ruchu oporu.
Dzieci przetrzymywane były w prymitywnych warunkach i pracowały przy remontach i budowie baraków oraz wykonywały prace na potrzeby obozu i wojska, robiąc m.in. kosze wiklinowe na amunicję i szyjąc chlebaki. Na młodych więźniach przeprowadzano badania rasowe, których efektem było przeznaczanie niektórych z nich do germanizacji i wywozu do Niemiec.
Z powodu wysokiej śmiertelności więzionych obóz nazywany był "Małym Oświęcimiem". Funkcjonował do końca okupacji niemieckiej w Łodzi, czyli do 19 stycznia 1945 r. Wówczas w obozie przebywało ponad 800 małoletnich więźniów.
W maju 1971 roku dla uczczenia pamięci dzieci więzionych i zamordowanych w obozie w parku im. Szarych Szeregów odsłonięto Pomnik Pękniętego Serca. Ośmiometrowy pomnik przypomina pęknięte serce, do którego przytula się mały, chudy chłopczyk. W sercu widoczna jest pusta przestrzeń mająca kształt dziecka.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany