Reklama

Polityka i prawo

Amerykanie stworzą federalną agencją ochrony danych osobowych?

Fot. pxhere.com/Domena publiczna
Fot. pxhere.com/Domena publiczna

Utworzenie federalnej agencji ochrony danych osobowych przewiduje m.in. nowe prawo zaproponowane przez demokratyczną senator Kirsten Gillibrand. Zdaniem serwisu Tech Crunch przyjęcie takiej ustawy mogłoby rozwiązać narastający w Ameryce kryzys wokół prywatności danych.

Jak przypomina Tech Crunch, USA to jeden z niewielu krajów (obok np. Sudanu, Syrii i Wenezueli), w których nie obowiązuje prawo ochrony danych osobowych na poziomie federalnym. Według senator Gillibrand brak takich uregulowań prawnych sprawia, że Stany Zjednoczone w zakresie ochrony danych osobowych użytkowników usług cyfrowych pozostają zdecydowanie w tyle w stosunku do innych krajów.

Zdaniem Demokratki, federalna agencja ochrony danych osobowych, powstała w wyniku uchwalenia zaproponowanego przez nią prawa, mogłaby "stworzyć i sprawnie wdrożyć" legislacje chroniące dane osobowe i prawo do prywatności na poziomie całego kraju.

"Przestrzeń prywatności danych to nadal kompletny Dziki Zachód i stanowi to obecnie duży problem" - powiedziała senator. Jej propozycja legislacyjna zbiega się w czasie z postępowaniami wszczętymi przeciwko wielkim koncernom technologicznym zarówno przez organy federalne (takie jak FTC i ministerstwo sprawiedliwości), jak i stanowe - przypomina serwis Tech Crunch. W ubiegłym roku Facebook zapłacił 5 mld USD w ramach ugody zawartej z FTC w związku ze sprawą dotyczącą naruszeń i nieprawidłowości w zakresie ochrony danych osobowych i prywatności użytkowników usług tej firmy - przypomina TC.

Senator Gillibrand w swoim wpisie blogowym w serwisie Medium wskazała, że firmy takie jak Facebook czy Google "zarabiają całe mnóstwo pieniędzy" dzięki posiadanym danym. Jej zdaniem, "Amerykanie zasługują na to, by mieć kontrolę nad własnymi danymi".

Jeśli zaproponowana przez Gillibrand legislacja zostanie zaaprobowana przez Senat i wdrożona do amerykańskiego systemu prawnego, kompetencje powołanej agencji ochrony danych osobowych będą zbliżone do tych, jakie posiadają europejskie urzędy zajmujące się ochroną danych osobowych. Agencja będzie mogła również wszczynać postępowania cywilne i nakładać grzywny za naruszanie przepisów o ochronie danych osobowych w wysokości nawet miliona dolarów dziennie; kary będą jednak musiały być zatwierdzone orzeczeniem sądu.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama