Reklama

Polityka i prawo

Pekin chce resetu w relacjach z Waszyngtonem 

Fot. Marco Verch Professional Photographer/Flickr/CC BY 2.0
Fot. Marco Verch Professional Photographer/Flickr/CC BY 2.0

Szef chińskiego MSZ Wang Yi wezwał administrację Joe Bidena do resetu relacji chińsko-amerykańskich, których pogorszenie jest następstwem polityki prowadzonej przez 45. prezydenta USA Donalda Trumpa. Pekin chce wznowienia dialogu z Waszyngtonem. 

Wang, który ma również tytuł doradcy rządowego, oświadczył, że działania administracji Trumpa zmierzające do „powstrzymywania i tłamszenia Chin”, spowodowały trudne do oszacowania szkody. Wezwał Waszyngton do likwidacji ceł na chińskie towary i do rezygnacji z - jak się wyraził - bezsensownego dławienia chińskiego sektora technologicznego.

Szef chińskiej dyplomacji, wypowiadając się na forum w Pekinie, wezwał także Waszyngton do respektowania podstawowych interesów Chin, zaprzestania ingerencji w ich sprawy wewnętrzne oraz zaprzestania spiskowania z separatystycznymi siłami dążącymi do niepodległości Tajwanu.

W ciągu ostatnich kilku lat Stany Zjednoczone w istocie zerwały dwustronny dialog na wszystkich szczeblach. Jesteśmy gotowi do szczerej komunikacji ze stroną amerykańską i do dialogu w celu rozwiązania problemów - powiedział Wang.

Jako pozytywny krok ocenił niedawną rozmowę telefoniczną między prezydentem Bidenem i prezydentem Chin Xi Jinpingiem.

Ambasador Chin w Waszyngtonie Cui Tiankai, wypowiadając się na tym samym forum, zaznaczył, że obie strony muszą mieć precyzyjną wiedzę o celach strategicznych drugiej, ale podkreślił, że w takich sprawach (np. Tajwan, Xinjiang i Tybet) Pekin nie ustąpi na krok.

Agencja Reutera zauważa, że Wang wypowiadał się w momencie, w którym stosunki amerykańsko-chińskie znajdują się w najgorszym stanie od kilkudziesięciu lat. Waszyngton i Pekin walczą ze sobą na różnych frontach poczynając od handlu poprzez oskarżenia o gwałcenie praw człowieka w Xinjiangu wobec muzułmańskich Ujgurów (m.in. inwigilacja dzięki wykorzystaniu zdobyczy technologicznych) do roszczeń terytorialnych Pekinu na bogatym w surowce Morzu Południowochińskim.

Jednak administracja Bidena zasygnalizowała już, że zamierza kontynuować naciski na Pekin. Biden wyrażał już zaniepokojenie niesprawiedliwymi i siłowymi praktykami Pekinu w dziedzinie handlu oraz technologii. 

image

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama