Polityka i prawo
Niebezpieczne ładowarki do samochodów elektrycznych?
Ładowarki elektryczne stanowią łatwy cel dla hakerów - twierdzą naukowcy z New York University. Wystarczy zhakować zaledwie tysiąc punktów ładowania, aby zdestabilizować Nowy York - dononsi eenews.net. Naukowcy zauważają, że cyberataki stanowią tą podatność, którą można wyeliminować poprzez kombinację dobrych praktyk cyberbezpieczeństwa oraz planowania sieci.
Badanie zostało przeprowadzone w odpowiedzi na rosnące zainteresowanie w kontekście skutków ubocznych wprowadzania elektrycznych samochodów w miastach, co wiąże się z nowymi wyzwaniami dla systemów zasilania. Skupiało się na sprawdzeniu w jaki sposób małe zakłócenia, które są rzadziej identyfikowane jako działanie złośliwe mogą zaszkodzić sieci energetycznej Manhattanu. Operatorzy podczas tego typu ataku potencjalnie zauważą tylko zmianę zachowania w sieci, ale nie będą wstanie wykryć czy jest to działanie złośliwego oprogramowania czy wynika ono z uwagi na preferencje użytkownika. Jak podkreślają naukowcy atak nie wymagałby głębokiej wiedzy na temat sieci energetycznej ani technik hakerskich.
O potencjalnym zagrożeniu już wcześniej informował badacz z Idaho National Laboratory Kenneth Rohde, podczas konferencji S4 na początku roku. Stwierdził on że duża koncentracja ładowarek o dużej mocy może zaoferować potencjalne możliwości ataków dla hakerów. Dopytywał również o bezpieczeństwo sieci w kontekście planowanego rozmieszczenia siatki ładowarek na terenie całego kraju.
„Badania stanowią „wierzchołek góry lodowej” dla potencjalnych problemów cyberbezpieczeństwa związanych ze stacjami ładowania, ich źródłami zasilania i różnymi powiązanymi z nimi aplikacjami komputerowymi” powiedziała komentując wyniki badania Emily Miller, dyrektor ds. programów bezpieczeństwa narodowego i infrastruktury krytycznej w Mocana Corp. w komentarzu dla portalu.
Rzeczniczka ConEd, firmy dostarczającej rozwiązanie w wypowiedzi dla eenews.net potwierdziła, że firma przypatruje się badaniu i dokonuje jego przeglądu. Stwierdziła również, że monitorują systemy pod względem potencjalnych zagrożeń, a także wdrażają najnowsze technologie ochrony przed cyberatakami. Jak wskazała zatrudniają również najlepszych ekspertów branży na rzecz ochrony systemów oraz klientów korzystających z ich usług.
Jak dotychczas nie stwierdzono żadnego udanego cyberataku w sieciach ładowania pojazdów elektrycznych ani w samych pojazdach. Jednak jak donosi portal, eksperci rosyjskiego Kaspersky Lab donosili już o udokumentowanych błędach w popularnej ładowarce EV.
Badacze podkreślali, że atak na sieć energetyczną z wykorzystaniem ładowarek do samochodów elektrycznych nie będzie dużą motywacją dla hakerów. Chyba, że będą działali ze wsparciem podmiotu państwowego w ramach odwetu lub przekazania wiadomości.