Polityka i prawo
Kwantowy wyścig Stanów Zjednoczonych i Chin
W Waszyngtonie odbyło się National Security Forum, podczas którego dyskutowano między innymi o technologii i innowacjach. Jednym z tematów przewodnich była technologia kwantowa. Zdaniem panelistów Chiny radzą sobie o wiele lepiej na tym polu i prześcigają Stany Zjednoczone.
Amerykanie mają problemy z innowacyjnymi technologiami takim jak komputery kwantowe, sztuczna inteligencja czy eksploracja przestrzeni kosmicznej – powiedział Robert Cardillo, Agencja Wywiadu Satelitarnego. W pełni operacyjna technologia kwantowana zrewolucjonizuje elementy technologii informacyjnych wpływając na używane hasło czy algorytmy sztucznej inteligencji.
George Barnes, zastępca dyrektora generalnego NSA, mówi o tym że, Stany Zjednoczone muszą zacząć myśleć przyszłościowo skupiając się nie tylko na tym co jest tu i teraz. Jako przykład państwa, które realizuje taką politykę podaje Chiny, które obecnie podejmują kroki, z myślą o długoterminowych efektach, które będą widoczne po upływie 20 lat. Poza opieszałością w pracach nad wspomnianą wyżej technologią, dodatkowym problemem może być brak zaufania między rządem amerykańskim a sektorem prywatnym jak i również pewne strukturalne wyzwania we wspieraniu innowacji.
Republikański kongresman Will Hurd zaznacza „ Ktokolwiek jako pierwszy osiągnie przewagę w technologii kwantowej, sprawi, że wszystko co do tej pory było robione stanie się nieważne”. Dodatkowo podkreśla, że wspiera niedawno zaproponowany przez Lamara Smitha projekt ustawy, który przyśpieszy badania nad rozwojem tej technologii.
Obecni na panelu dotyczącym technologii i innowacji funkcjonariusze sił wywiadowczych mówili o tym, że priorytet amerykańskiego rządu jakim jest realizacja celów krótkoterminowych może mieć szkodliwy efekt na innowacje, po raz kolejny odwołując się do Chin, które w swoich pięcioletnich planach nie przewidują wahań budżetowych.
Rob Joyce, starszy doradca w NSA, sugeruje iż, NSA potrzebuje usprawnić współpracę z sektorem bankowym, firmami energetycznymi oraz innymi obszarami infrastruktury krytycznej. George Barnes dodaje, „Agencja nie jest przyzwyczajona do współpracy z sektorem prywatnym co osłabia cyberbezpieczeństwo. Problemem jest tu zaufanie”.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany