Polityka i prawo
Komisje przyjęły część poprawek do ustawy o wynagrodzeniach dla specjalistów cyberbezpieczeństwa
Komisje sejmowe opowiedziały się za dwoma z pięciu senackich poprawek do projektu ustawy o szczególnych zasadach wynagradzania osób realizujących zadania z zakresu cyberbezpieczeństwa.
Uchwałą Senatu w sprawie ustawy o szczególnych zasadach wynagradzania osób realizujących zadania z zakresu cyberbezpieczeństwa zajmowały się Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii oraz Komisja Finansów Publicznych. Zdecydowały one o poparciu dwóch z pięciu zaproponowanych przez Senat poprawek.
Pierwsza z zarekomendowanych poprawek dotyczy systemu opiniowania wniosku o maksymalną kwotę prognozowanych kosztów związanych z przyznaniem świadczenia teleinformatycznego poszczególnym wnioskodawcom. Chodzi o to, że – jak zauważył Senat – ustawa przewiduje możliwość ponownego złożenia takiego wniosku – w przypadku zmiany maksymalnej kwoty albo negatywnej opinii Kolegium, nie przesądza jednak, co stanie się w przypadku kolejnej (drugiej) negatywnej opinii Kolegium.
Druga zarekomendowana poprawka, dotyczy zasad określania długości okresu pozbawienia uprawnienia do świadczenia teleinformatycznego w przypadkach ukarania funkcjonariusza karą dyscyplinarną albo skazania prawomocnym wyrokiem lub warunkowego umorzenia postępowania.
Zarekomendowane poprawki poparł także w imieniu rządu sekretarz stanu w KPRM i pełnomocnik Rządu do Spraw Cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński.
Co odrzucono?
Poparcia Cieszyńskiego, a zarazem także członków komisji nie znalazły natomiast trzy pozostałe poprawki Senatu, dotyczące m.in. zmiany zasad finansowania Funduszu Cyberbezpieczeństwa, tak by środki na Fundusz pochodziły nie z budżetów Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowego Instytutu Badawczego oraz ze środków Funduszu Szerokopasmowego, a z budżetu państwa.
Uchwałą Senatu zajmie się teraz Sejm.
Kluczowy Fundusz Cyberbezpieczeństwa
Prace nad przygotowaną przez rząd ustawą prowadzono w trybie pilnym. Ustawa zakłada m.in. utworzenie Funduszu Cyberbezpieczeństwa, z którego będą finansowane świadczenia teleinformatyczne dla osób pracujących na stanowiskach związanych z zapewnianiem cyberbezpieczeństwa w państwie. Ma to zapewnić konkurencyjne wynagrodzenia dla specjalistów cyberbezpieczeństwa zatrudnionych w administracji publicznej i w służbach specjalnych.
Zgodnie z zapisami w ustawie Fundusz Cyberbezpieczeństwa będzie miał formę państwowego funduszu celowego, którego dysponentem będzie minister właściwy do spraw informatyzacji. W ustawie zapisano, że w roku utworzenia, Fundusz zostanie zasilony środkami z budżetu państwa, Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowego Instytutu Badawczego i Funduszu Szerokopasmowego.
Jak informowaliśmy na naszym portalu, Janusz Cieszyński zaznaczył, że Fundusz Cyberbezpieczeństwa ma być finansowany przede wszystkim z kar pieniężnych nałożonych zgodnie z przepisami ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa. „To kary za nieprzestrzeganie przez operatorów usług kluczowych wymogów ustawy” - wyjaśnił.
Kto otrzyma świadczenie?
Wysokość wynagrodzenia za pracę z uwzględnieniem świadczenia teleinformatycznego nie może przekroczyć dwudziestojednokrotności kwoty bazowej dla członków korpusu służby cywilnej określonej w ustawie budżetowej (według obecnych mnożników to ok. 42 tys. zł).
Świadczenie ma przysługiwać osobom: realizującym zadania w CSIRT poziomu krajowego; w organach właściwych do spraw cyberbezpieczeństwa; obsługującym Pełnomocnika do spraw cyberbezpieczeństwa, a także osobom realizującym zadania dotyczące zapewnienia cyberbezpieczeństwa m.in. w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, jednostkach organizacyjnych podległych Prezesowi Rady Ministrów albo ministrom, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz w urzędach obsługujących ministrów, Policji czy Służbie Ochrony Państwa.
Na zarzuty o upolitycznienie wypłat, Janusz Cieszyński odpowiedział, że o wypłacie nie będzie decydował tylko minister ds. cyfryzacji. „Pula przyznawana będzie zgodnie z opinią Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa. (...) To jest taki organ doradczy, w skład którego wchodzą wszystkie osoby, które są odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo, szefowie tych instytucji. Na czele tego kolegium stoi premier” - wyjaśnił Cieszyński.
SZP/PAP
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.