Reklama

Polityka i prawo

Irańczycy wyszli na ulice. Władza zakłóca dostęp do internetu

Fot. Mohammad Ahangar/Wikimedia Commons/CC 4.0
Fot. Mohammad Ahangar/Wikimedia Commons/CC 4.0

Irańskie władze zakłócają dostęp do internetu mobilnego w czasie trwania protestów na ulicach miast, aby w ten sposób stłumić wystąpienia. Reakcja społeczeństwa jest efektem niedoborów wody w tym kraju.

Firma NetBlocks, zajmująca się monitorowaniem sieci, potwierdza, że w Iranie dochodzi do zakłócania mobilnego internetu. Problemy występują od czwartku 15 lipca br.

Sytuacja ma miejsce w czasie poważnych protestów związanych z niedoborami wody w miastach południowo-zachodniej prowincji Chuzestan, w tym Ahvaz, Ramhormoz i Susangerd. Poprzez zakłócanie internetu władza chce ograniczyć możliwość społeczeństwa do gromadzenia się i organizowania wystąpień przeciwko rządzącym, a także komunikacji z zagranicą.

Nie jest to jednak pierwszy tego typu incydent w tym kraju. Jak wskazują specjaliści Net Blocks, w Iranie od 2019 roku występują zakłócenia sieci. Jest to efekt oddziaływania czynników zewnętrznych, ale także celowego działania władzy.

Stała praktyka władzy

Przykładowo, dwa lata temu w listopadzie rząd w Teheranie uniemożliwił dostęp do internetu w całym państwie w związku z powszechnymi protestami. Problemy trwały wtedy przez tydzień.

O tym, jak organy władzy wykorzystując dostęp do internetu (a w zasadzie jego brak) do ograniczania protestów społecznych pisała szerzej Małgorzata Fraser w materiale „#CyberMagazyn: W 2021 roku wyłączenie internetu na świecie staje się narzędziem politycznej cenzury”.


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama