Polityka i prawo
Czeski fundusz zainteresowany inwestycjami w start-upy w Polsce
Credo Ventures, czeski fundusz specjalizujący się w inwestycjach w technologiczne start-upy z globalnymi aspiracjami podał, że chce wydać w regionie Europy Środkowo-Wschodniej 100 mln dolarów i szczególnie skupić się na spółkach z Polski.
Obecnie, Credo Ventures inwestuje w ramach swojego trzeciego funduszu (Credo Stage 3, CS3), do którego w listopadzie ub.r. pozyskał 100 mln dolarów od inwestorów instytucjonalnych z Europy i Ameryki Północnej, a także od osób prywatnych, które zainwestowały w poprzednie fundusze Credo. Znaczną część ze świeżo zebranego środków zamierza zainwestować właśnie w Polsce.
"Z uwagi na dynamicznie rosnący rynek start-upów i status środkowoeuropejskiej kuźni technologicznych talentów to Polska jest dziś dla nas rynkiem inwestycyjnym pierwszego wyboru. Tu właśnie zamierzamy pokazywać naszą obecność" – zapowiedział partner w Credo Ventures odpowiadający za Polskę Jan Habermann.
Fundusz CS3 powstał na 10 lat, z 5-letnim horyzontem inwestycyjnym, w trakcie którego przewiduje się 30 nowych transakcji. Jednak przedstawiciele funduszu sądzą, że zostanie on całkowicie zainwestowany znacznie szybciej. Poprzednie dwa fundusze zamknęły swój okres inwestycyjny po 3 latach.
Credo Ventures zostało założone w 2010 r. Fundusz, którego siedzibą jest Praga, od trzech lat działa również w Menlo Park na zachodnim wybrzeżu USA. Zespół partnerów zarządzających funduszem Jan Habermann, Vladislav Jez, Andrej Kiska oraz Ondrej Bartos, wspieranych przez grupę kilkunastu specjalistów ds. wycen, inwestycji i budowania wartości, przy projektach pracował i nadal pracuje z takimi funduszami jak Accel, Sequoia, Index Ventures czy Kleiner Perkins.
Credo Ventures inwestuje w perspektywiczne spółki technologiczne, dokonujące cyfrowej rewolucji przede wszystkim w modelu biznesowym B2B. Fundusz angażuje się w spółki na wczesnych etapach (seed i rundy A), inwestując w nie jednorazowo do 10 mln dolarów.
Na portfel inwestycyjny Credo Ventures składa się obecnie ponad 30 spółek z Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii, Słowenii, Chorwacji oraz Polski.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany