Cyberofensywa na Huawei. Nawet milion ataków każdego dnia

Chiński gigant technologiczny narażony jest każdego dnia na ponad milion cyberataków na komputery i sieci twierdzi szef bezpieczeństwa Huawei John Suffolk. Ataki skoncentrowane są na kradzieży adresów IP, jednak z uwagi na pozycję lidera firmy w dziedzinie innowacji sieci 5G nie powinno stanowić to zaskoczenia - o sprawie informuje amerykański Forbes. 

Firma oskarża rząd Stanów Zjednoczonych o nasilenie cyberataków poprzez kampanię wymierzoną przeciwko nim. Już w wrześniu Huawei zarzucała, że amerykańskie organy ścigania „groziły, zmuszały i kusiły” obecnych i byłych pracowników oraz przeprowadzały „cyberataki w celu infiltracji intranetu i wewnętrznych systemów informatycznych Huawei” – cytuje wypowiedz Suffolka Forbes.

Obecnie Suffolk nie przypisał ataków żadnemu podmiotowi, nie wskazał również żadnego konkretnego kraju, który miałby brać udział w atakach na firmę. Szef bezpieczeństwa raz jeszcze podkreślił, że pomimo ciążących nad firmą zarzutów odnośnie stanu cyberbezpieczeństwa, nigdy nie potwierdzono  istnienia żadnych backdorów.  Potwierdził również zobowiązanie firmy do współpracy ze swoimi klientami do wzmocnienia stanu cyberobrony.

Huawei jest oskarżany przez rząd Stanów Zjednoczonych o otrzymywanie wsparcia od chińskich władz oraz że stanowi element wywiadowczych zdolności Beijingu. Suffolk zapewnił, że gdyby taka propozycja padła dyrektor generalny Ren Zhengfei odmówiłby a „gdyby był do tego zmuszony, zamknąłby firmę” - stwierdził.

Również ostatni raport wydany przez UE poświęcony bezpieczeństwu sieci 5G ostrzegał przed nadmiernym uniezależnieniem od jednego dostawcy przy budowie sieci.

W raporcie, pomimo że nie wskazano bezpośrednio Huawei jako zagrożenie, odnoszono się do dostawców pochodzących z krajów nie należących do wspólnoty o słabych standardach demokratycznych. 

Ostatnio Trump sygnalizował złagodzenie ograniczeń nałożonych na Huawei na rynku amerykańskim oraz postęp w rozmowach handlowych z Chinami.