Polityka i prawo
Amerykańscy giganci IT vs. twórcy Pegasusa
Microsoft i Google dołączają się do Facebooka w jego prawnej batalii przeciwko izraelskiej firmie NSO - twórcom oprogramowania szpiegowskiego Pegasus.
Microsoft i Google wyraziły tzw. opinie przyjaciela sądu (amicus curiae brief) w sądzie apelacyjnym dla dziewiątego okręgu, ostrzegając przed narzędziami izraelskiej firmy, które mają być "potężne i niebezpieczne".
Decyzja amerykańskich gigantów otwiera nowy front w sporze prawnym pomiędzy Facebookiem a NSO, który rozpoczął się po tym, jak wyszły na jaw informacje, że błąd w aplikacji WhatsApp został wykorzystany do szpiegowania ponad tysiąca osób na całym świecie.
NSA argumentuje, że skoro sprzedaje narzędzia szpiegowskie organom śledczym i policji, to powinno korzystać z immunitetu jurysdykcyjnego - doktryny, która ogólnie nie pozwala na pozywanie państw. W sądzie obwodowym NSO przegrało tą sprawę i odwołało się do sądu apelacyjnego.
Microsoft, Google, Cisco, Dell i zlokalizowane w Waszyngtonie Internet Association dołączyły do Facebooka argumentując, że jeżeli sąd udzieli takiego immunitetu NSO doprowadzi to do proliferacji technologii hakerskiej i większa liczba rządów wejdzie w posiadanie groźnych narzędzi inwigilujących. Może to doprowadzić do sytuacji, że wpadną one w niepowołane ręce i zostaną wykorzystane w niecnych celach.
NSO argumentuje również, że ich produkty są przede wszystkim wykorzystywane do walki z przestępczością. Jednak wielokrotnie okazało się, że nie tylko przestępcy byli celem i zaawansowanej technologii używano przeciwko przeciwnikom politycznym, dziennikarzom czy obrońcom praw człowieka.
Oprogramowanie szpiegowskie Pegasus wyprodukowane przez izraelską firmę NSO miało być wykorzystane przeciwko dziesiątkom dziennikarzy katarskiej stacji telewizyjnej Al-Dżaziry - poinformowali wczoraj badacze z Citizen Lab zlokalizowanego na Uniwersytecie w Toronto
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany