Reklama

Polityka i prawo

Obowiązek czipowania psów w Chinach. Sposób na gromadzenie danych?

Fot. Helena Lopes/Pexels/Domena publiczna
Fot. Helena Lopes/Pexels/Domena publiczna

Władze miasta Shenzhen w południowych Chinach poinformowały, że do listopada bieżącego roku wszyscy mieszkańcy, którzy posiadają psy zostaną zobligowani do wszczepiania im czipów, zawierających takie dane jak numer identyfikacyjny zwierzęcia oraz informacje na temat właściciela.

Władze Shenzhen postanowiły do końca roku wprowadzić obowiązek czipowania psów. Wszczepiany pod skórę na wysokości szyi zwierzęcia mikroprocesor wielkości ziarnka ryżu zawiera piętnastocyfrowy numer identyfikacyjny psa, jego dane, w tym imię i rasę, oraz informacje o jego właścicielu, w tym dane kontaktowe.

Jak zapewniają miejscy urzędnicy, czipy działają jedynie w oparciu o technologię wykorzystującą fale radiowe (RFID), co oznacza, że nie pozwalają one ani na śledzenie dokładnej lokalizacji zwierzęcia, ani na gromadzenie danych osobowych jego właścicieli.

Lokalne władze we współpracy z miejskimi klinikami weterynaryjnymi udostępniły już szereg punktów, w których mieszkańcy mogą zaczipować psa. Za niewywiązanie się z obowiązku do listopada, właścicielom czworonogów będą grozić kary grzywny lub konieczność oddania psa do schroniska.

Urzędnicy mają nadzieję, że dzięki nowym regulacjom uda im się skutecznie kontrolować stale powiększającą się liczbę zwierząt domowych w mieście. Statystyki pokazują, że w 2019 roku na 20 mln mieszkańców Shenzhen przypadało ponad 200 tys. psów i kotów. Z roku na rok liczba zwierząt domowych w Chinach wzrasta o średnio 8,4 proc.; w 2019 roku wynosiła 1 mld.

Podobne do Shenzhen regulacje wprowadziły już m.in. Wielka Brytania, Japonia i Australia.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama