Reklama

Biznes i Finanse

Microsoft pod presją. Koncern zwiększy naprawialność swoich sprzętów?

Fot. QuentinLeGohic / Pixabay
Fot. QuentinLeGohic / Pixabay

Konsole Xbox i urządzenia hybrydowe z serii Surface w przyszłości mogą być znacznie bardziej dostępne pod kątem możliwości dokonywania ich napraw. Organizacja As You Sow, która zrzesza udziałowców Microsoftu wokół kwestii ochrony konsumenckiej poinformowała, że firma zgodziła się pójść na pewne ustępstwa w kwestii tzw. prawa do naprawy swoich sprzętów.

Serwis Ars Technica informuje, że Microsoft zgodził się dokonać ewaluacji obecnie dostępnych opcji naprawy swoich sprzętów i zwiększyć naprawialność oferowanych przez siebie produktów do końca 2022 r. 

Audyt obecnie dostępnych dla konsumentów możliwości naprawy urządzeń Microsoftu ma być dokonany przez zewnętrzny podmiot z uwzględnieniem wpływu obecnego stanu rzeczy na środowisko i społeczeństwo. Po jego zakończeniu, jak zadeklarował Microsoft, prawo konsumentów do naprawy urządzeń ma zostać rozszerzone, na rynek trafi również więcej części zamiennych oraz dokumentacji, która będzie dostępna poza autoryzowaną siecią serwisową, z którą współpracuje koncern.

Czy Microsoft spełni swoje obietnice?

Ars Technica przypomina, że to nie pierwsze obietnice koncernu z Redmond w temacie naprawialności sprzętów. Nowe deklaracje Microsoftu nie oznaczają, że konsole, urządzenia hybrydowe czy laptopy tej marki nagle staną się w pełni otwarte dla samodzielnego serwisowania przez konsumentów - ale przekaz firmy może sugerować, że w dłuższym czasie nabywcom będzie łatwiej zdobywać części zamienne i samodzielnie dokonywać choćby drobnych napraw. 

Wcześniej Microsoft podejmował niewielkie kroki na rzecz ułatwienia samodzielnych napraw produkowanego przez siebie sprzętu. W niektórych modelach laptopów Surface Pro użytkownicy mogą samodzielnie wymienić dysk SSD. Według serwisu jednak to zaledwie niewielki ukłon w stronę konsumentów, gdyż przez wiele lat Microsoft nie stawał w tej kwestii na wysokości zadania, a jego produkty były bardzo zamknięte. Wykazały to liczne analizy, m.in. prowadzone przez zespół iFixit, który udowodnił, że samo otwarcie urządzenia z serii Surface Pro 8 nie jest możliwe bez zniszczenia urządzenia. 


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture. 

image
Fot. Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze (1)

  1. rozczochrany

    Jak to jest że te koncerny które najwięcej mówią o ekologii produkują jednorazowe produkty które po zepsuciu nie opłaca się naprawiać i trzeba kupić nowe. Jak takie marnotrawstwo ma się do ekologii? Zwykła obłuda.

Reklama