Polityka i prawo
Interpol: coraz łatwiej zostać cyberprzestępcą
Cyberprzestępczość nie działa w fizycznym świecie i pandemia jej nie zastopowała, a wręcz przeciwnie była dodatkowym bodźcem. Przejście na pracę zdalną zaowocowało eskalacją działań cyberprzestępców – powiedziała Amy Hogan Burney z Microsoft Cybercrime Center.
Hogan Burney przypomina, że w biurze łatwiej było zabezpieczyć ludzi, ponieważ znajdowali się w jednym miejscu, a dzisiaj każdy pracuje ze swojego domu i ma różny poziom ochrony przed zagrożeniami w świecie cyfrowym.
Zaznaczyła też, że wszystkie wydarzenia geopolityczne są wykorzystywane przez przestępców do wysyłania wiadomości phisingowych. Temat pandemii został szeroko przez cyberprzestępców wykorzystany. Posługiwali się oni m.in. tematyką szczepionek czy restrykcji w swoich atakach socjotechnicznych. Hakerzy nie omieszkali ominąć również tematyki ruchu Black Lives Matter, aby atakować, głównie za pomocą phishingu pojedyncze osoby pracujące w domu.
Phishing zdecydowanie nie jest nową techniką i istnieje od dawna, zmienia się tylko tematyka wiadomości, którą używają cyberprzestrzępcy – zauważył Craig Jones, dyrektor ds. cyberprzestępczości w Interpolu. Dodał, że cyberprzestępcy działali jak biznesmeni i dla nich pandemia jest po prostu szansą, aby zwiększyć swoje zarobki.
Poza phishingiem Jones wskazał również na ataki ransomware, których głównym celem są firmy, ponieważ mogą natychmiastowo opłacić okup. Podczas pandemii zaobserwowano gigantyczny wzrost działań wymierzonych w szpitale i placówki opieki zdrowotnej.
Zagrożeni są praktycznie wszyscy od pojedynczych użytkowników po przedsiębiorstwa. Nie można stwierdzić jak procentowo rozkładają się te ataki, czy częściej atakowane są firmy czy jednak indywidualni użytkownicy, których pandemia zamknęła w domu – podkreśliła Amy Hogan Burney. To wszystko zależy od cyberprzestępców jaki cel wybiorą – dodaje.
Dyrektor w Interpolu zwrócił także uwagę na coraz większą dostępność narzędzi do dokonywania cyberataków ze względu na rosnący rynek cybercrime as a service. Teraz wystarczy kilkaset dolarów i można kupić odpowiednie oprogramowanie pozwalające dokonywać włamań, które nie trzeba już rozwijać samemu.
Interpol współpracuje na szeroką skalę z rządami oraz firmami odpowiedzialnymi za cyberbezpieczeństwo. Ostatnio nawiązano bliską współpracę z World Economic Forum. Jak podkreśla Jones, partnerstwo prywatno-publiczne jest kluczowe.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany