Egipt cenzuruje internet

W ciągu ostatnich kilku tygodni rząd egipski zablokował dostęp do ponad pięćdziesięciu serwisów informacyjnych, w tym Al Jazeery i firm, które oferują usługi wirtualnej sieci prywatnej (VPN), które pomagały egipskim interautom ominąć blokadę.
Według lokalnej gazety Al-Masry Al-Youm, władze egipskie twierdzą, że cenzura jest dozwolona na podstawie przepisów antyterrorystycznych kraju. Na początku tego roku Kamerun wyłączył dostęp do Internetu dla regionów anglojęzycznych na 93 dni. Z kolei władze Egiptu przerwały dostęp do internetu w 2011 roku w trakcie Arabskiej Wiosny.
Egipt rozpoczął nową falę cenzury online, blokując serwisy informacyjne i zamykając usługi VPN w celu ograniczenia dostępu obywateli do informacji. W ciągu ostatnich trzech tygodni władze egipskie zablokowały dostęp do ponad 50 serwisów informacyjnych, w tym Al Jazeery i lokalnych gazet Daily News Egypt, Al-Borsa i Al-Mesryoon.
W poniedziałek, gdy okazało się, że coraz więcej Egipcjan przerzuciło się na korzystanie z usług VPN w celu obejścia blokad, dostawcy usług internetowych zablokowali dostęp do stron firm oferujących takie usługi. Tymczasem same gazety próbowały ominąć cenzurę, przemycając treść informacji w innych dziedzinach. Na przykład w Daily News w Egipcie na chwilę używano domeny thedailynewsegypt.com zamiast jej poprzedniej dailynewsegypt.com - choć adres ten został również zamknięty.
Czytaj też: Al Jazeera zaatakowana przez hakerów
Początek cenzury zbiegł się z raportem, opublikowanym 25 maja w gazecie "Al-Masry Al-Youm", w którym władze twierdziły, że mają prawo blokować gazety na mocy uprawnień antyterrorystycznych. W tym raporcie rząd Egiptu wykorzystywał przykłady innych krajów blokujących witryny jako uzasadnienie własnej cenzury. Nie wspomniał jednak o konstytucji egipskiej, w której, jak mówi większość prawników egipskich, jest napisane, że nie ma zgody na ograniczanie dostępu do informacji.
Sytuacja w Egipcie jest monitorowana przez wiele organizacji, w szczególności przez Stowarzyszenie na rzecz Wolności Myślenia i Ekspresji (Association for Freedom of Thought and Expression, AFTE). Po skontaktowaniu się z AFTE dostawcy usług twierdzili jednak, że awarie witryny były wynikiem błędów po stronie ich systemu, a nie blokowania treści. Rząd Egiptu odmówił oficjalnego skomentowania wprowadzenia blokad.
Egipt rozpoczął niepokojącą i nasilającą się tendencję do zamykania sieci oraz jej cenzurowania w 2011 roku podczas tzw. Arabskiej Wiosny. W tym czasie rząd wysyłał oddziały do domów kierownictwa operatorów telefonii komórkowej i dostawców usług internetowych, aby zmusić ich do wyłączenia dostępu do internetu. Następnie wprowadził system, w którym mógł zarządzać usługodawcami internetowym, aby wyłączyć dostęp do sieci lub zablokować określone usługi lub strony internetowe, bez konieczności wzywania do tego pracowników tych firm.
Operacje Wojska Polskiego. Żołnierze do zadań dużej wagi
Materiał sponsorowany