Reklama

Armia i Służby

CYBERSEC: Domena cyberprzestrzeni nie zmienia zadań żołnierzy na polach walki

  • Test rakiety Trident II D5, odpalonej na Oceanie Spokojnym z okrętu podwodnego typu Ohio 9 listopada 2015 r. – fot. US Navy
    Test rakiety Trident II D5, odpalonej na Oceanie Spokojnym z okrętu podwodnego typu Ohio 9 listopada 2015 r. – fot. US Navy

Podczas CYBERSEC Forum, Nigel Inkster, były dyrektor operacji oraz wywiadu w brytyjskim MI6, w swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie jakie mają państwa oraz wojsko w zwalczaniu międzynarodowego terroryzmu oraz zjawiska cyberprzestępczości.

Podstawowym zadaniem żołnierzy jest zabijanie oraz niszczenie podczas działań wojennych - zaznaczył były dyrektor operacji oraz wywiadu w brytyjskim MI6. Cyberprzestrzeń nie zmienia tej kwestii, zmieniła się jedynie domena. Wszystkie kraje muszą zrozumieć tę zmianę i muszą się do niej dopasować. Jednak nowy kontekst cyberprzestrzeni jest mniej przejrzysty niż miało to miejsce na polach walk w poprzednich wiekach - stwierdził Nigel Inkster.

Jednak konflikt w cyberprzestrzeni nie jest obecnie równoznaczny z deklarowaniem realnych działań wojennych. Szczególnie jeśli będą używane grupy, które nie podlegają bezpośrednio pod dowództwo wojskowe. To szczególnie ciekawa sytuacja, w tym przy wykorzystaniu tych grup w celach wywiadowczych czy zaprzeczania działań wojennych. W pewnych momentach niektórym grupom zostały nawet zadane polecenia dokonania sabotażu w sieci internetowej.

W celu rozwiązania problemów z cyberprzestępczością i działaniami terrorystów konieczne jest według Nigela Inkstera używanie najnowszych rozwiązań cybernetycznych. Tak aby wojsko i administracja była krok przez grupami stanowiącymi zagrożenie dla całych krajów. Jednocześnie musi pojawić się odpowiedni poziom zabezpieczeń działań wojskowych, tak aby po mogły dalej sprawnie działać uderzeniu "pociskiem", który ma wyłączyć wszystkie urządzenia elektroniczne.

Czytaj też: Byli agenci wywiadów CIA i MI5 stworzyli firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama