Podstawowym zadaniem żołnierzy jest zabijanie oraz niszczenie podczas działań wojennych - zaznaczył były dyrektor operacji oraz wywiadu w brytyjskim MI6. Cyberprzestrzeń nie zmienia tej kwestii, zmieniła się jedynie domena. Wszystkie kraje muszą zrozumieć tę zmianę i muszą się do niej dopasować. Jednak nowy kontekst cyberprzestrzeni jest mniej przejrzysty niż miało to miejsce na polach walk w poprzednich wiekach - stwierdził Nigel Inkster.
Jednak konflikt w cyberprzestrzeni nie jest obecnie równoznaczny z deklarowaniem realnych działań wojennych. Szczególnie jeśli będą używane grupy, które nie podlegają bezpośrednio pod dowództwo wojskowe. To szczególnie ciekawa sytuacja, w tym przy wykorzystaniu tych grup w celach wywiadowczych czy zaprzeczania działań wojennych. W pewnych momentach niektórym grupom zostały nawet zadane polecenia dokonania sabotażu w sieci internetowej.
W celu rozwiązania problemów z cyberprzestępczością i działaniami terrorystów konieczne jest według Nigela Inkstera używanie najnowszych rozwiązań cybernetycznych. Tak aby wojsko i administracja była krok przez grupami stanowiącymi zagrożenie dla całych krajów. Jednocześnie musi pojawić się odpowiedni poziom zabezpieczeń działań wojskowych, tak aby po mogły dalej sprawnie działać uderzeniu "pociskiem", który ma wyłączyć wszystkie urządzenia elektroniczne.
Czytaj też: Byli agenci wywiadów CIA i MI5 stworzyli firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem