CYBERMAGAZYN
#CyberMagazyn: Korzystasz ze smartfona podczas kierowania autem? Oto dlaczego warto przestać
Dłuższy czas reakcji, zawężenie pola widzenia oraz wzrost ryzyka opóźnienia hamowania. To tylko niektóre ze skutków używania smartfonów podczas kierowania autem. Warto o tym pamiętać, siadając za kierownicą.
Tym razem przyszedł czas na dotknięcie tematu wpływu smartfonów na nasze bezpieczeństwo, a dokładnie - na bezpieczeństwo na drodze. Tej sprawie warto się przyjrzeć, bo coraz więcej badań pokazuje, jak negatywny wpływ na kierowców może mieć telefon komórkowy w zasięgu ich wzroku, podczas prowadzenia pojazdu.
Smartfony i dane Policji
O dane dotyczące liczby wypadków drogowych spowodowanych przez używanie smartfonów poprosiliśmy biuro prasowe Komendy Stołecznej Policji.
Niestety, Policja dysponuje w swoich systemach ogólnymi danymi dotyczącymi zdarzeń drogowych, co oznacza „brak możliwości udzielenia informacji o kolizjach i wypadkach drogowych, których przyczyną było korzystanie z telefonu komórkowego".
Brak danych dotyczących wypadków nie jest jednak równoznaczny z brakiem wpływu smartfonów na kierowcę i jego koncentrację podczas prowadzenia pojazdu. Wskazują na to badania, których najciekawsze wyniki zaprezentujemy poniżej.
Czytaj też
Jak smartfon wpływa na kierowcę?
Dane przedstawione przez portal MotoFakty.pl , powołujący się na wyniki badań przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego, pokazują że średnio na 5 sekund zostaje rozproszona uwaga kierowcy, który odbiera telefon. Wydawać by się mogło, że to krótki czas, ale to złudne wrażenie – szansa na doprowadzenie do wypadku w takiej sytuacji wzrasta nawet 6-krotnie.
Powagi tym wynikom dodaje fakt, że przy prędkości 100 km/h w jedną sekundę przejeżdżamy prawie 30 metrów. W ile sekund średnio wybieramy w naszym telefonie kontakt, do którego chcemy zadzwonić? W 12 sekund. Nie potrzeba wielkiej wyobraźni, aby zobaczyć, jak niebezpieczne staje się – nawet chwilowe - korzystanie z telefonu podczas prowadzenia auta.
20-krotny wzrost ryzyka
Badania „Nature" idą o krok dalej, i mówią nam o pisaniu/odbieraniu SMS-ów podczas jazdy. Wynika z nich, że SMS-ujący kierowca nawet czterokrotnie dłużej odwraca wzrok od drogi, niż kierowca skupiony w pełni na drodze. Prowadzi to do ponad 20-krotnego wzrostu ryzyka spowodowania wypadku na drodze. Zbiór przedstawionych badań, dotyczy kierowców z Nowej Zelandii i Australii, ale opisywany problem jest przecież uniwersalny.
Czytaj też
Drogie mandaty
Dane powinny być uzupełniane odpowiednią profilaktyką. Od kilku lat trwa akcja, którą współtworzy Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, Yanosik oraz Screen Network, czyli instytucje, które na pierwszy rzut oka działają w kontrze do siebie (aplikacja Yanosik ma z założenia ostrzegać kierowców m.in. przed policyjnymi kontrolami).
Na szczęście w tym przypadku mówimy o współpracy „ponad podziałami", a celem akcji „Łapki na kierownicę" jest zwrócenie uwagi kierowców na negatywny wpływ używania smartfonów podczas jazdy oraz konsekwencje prawne, wynikające ze złamania przepisu dotyczącego jednoczesnego kierowania i korzystania z telefonu. Za złamanie przepisu grozi mandat w wysokości 500 złotych i 12 punktów karnych.
Jeśli dotychczas korzystaliśmy ze smartfonów kierując pojazdem, pisaliśmy SMS-y, używaliśmy aplikacji, warto ten nawyk zmienić. Dla bezpieczeństwa naszego i dla bezpieczeństwa innych.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
