Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Szczyt NATO w Wilnie. Cyberoperacje jak atak zbrojny?

nato pociski amunicja
Autor. danzig_hamburg/Pixabay

Agresywna wojna Rosji przeciwko Ukrainie pokazała stopień, w jakim cyber stała się cechą współczesnych konfliktów. Pojedyncze lub skumulowane złośliwe ataki mogą osiągnąć poziom ataku zbrojnego, co może skłonić Radę Północnoatlantycką do powołania się na artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego – stwierdzili szefowie państw i rządów w czasie szczytu NATO w Wilnie, we wspólnie wydanym komunikacie.

Reklama

W dniach 11-12 lipca odbywa się szczyt NATO w Wilnie. „To już jest szczyt historyczny. Wszyscy członkowie NATO zgodzili się, że Szwecja wejdzie do Sojuszu” – zapowiadał we wtorek Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO.

Reklama

We wspólnie wydanym komunikacie po pierwszym dniu szczytu, szefowie państw i rządów NATO uczestniczących w posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej sformułowali kilkadziesiąt najważniejszych postulatów, kierunków rozwoju, planów dotyczących przyszłości sojuszu oraz wskazali na największe zagrożenia. Wśród poruszonych kwestii znalazły się również punkty dotyczące cyberprzestrzeni czy zagrożeń hybrydowych.

„My, szefowie państw i rządów Sojuszu Północnoatlantyckiego, związani wspólnymi wartościami wolności osobistej, praw człowieka, demokracji i rządów prawa, zebraliśmy się w Wilnie w czasie trwania wojny na kontynencie europejskim, aby potwierdzić naszą trwałą więź transatlantycką, jedność, spójność i solidarność w krytycznym momencie dla naszego bezpieczeństwa oraz międzynarodowego pokoju i stabilności. NATO jest sojuszem defensywnym” – stwierdzono.

Reklama

Przedstawiciele rządów potwierdzili także „żelazne zobowiązanie do obrony siebie nawzajem i każdego centymetra terytorium Sojuszu przez cały czas, ochrony miliarda obywateli oraz obrony wolności i demokracji, zgodnie z artykułem 5 Traktatu Waszyngtońskiego”.

Czytaj też

Potępienie Rosji, poparcie dla Ukrainy

W komunikacie podkreślono także wagę Ukrainy, powitano Finlandię jako najnowszego członka sojuszu. „Potwierdzamy nasze zaangażowanie w politykę otwartych drzwi NATO oraz w realizację art. 10 Traktatu Waszyngtońskiego. Każdy naród ma prawo wyboru własnych rozwiązań bezpieczeństwa. Z niecierpliwością czekamy na przyjęcie Szwecji jako pełnoprawnego członka Sojuszu i z zadowoleniem przyjmujemy porozumienie osiągnięte pomiędzy Sekretarzem Generalnym NATO, prezydentem Turcji i premierem Szwecji” – czytamy.

W komunikacie zaznaczono wielokrotnie, że zagrożeniem dla bezpieczeństwa państw jest Rosja. „Federacja Rosyjska jest największym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa państw członkowskich oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim. Terroryzm, we wszystkich swoich formach i przejawach, jest najbardziej bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa naszych obywateli oraz dla międzynarodowego pokoju i dobrobytu. Zagrożenia przed którymi stoimy są globalne i wzajemnie powiązane” – stwierdzono.

Dodano, że Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za „nielegalną, nieuzasadnioną i niesprowokowaną agresywną wojnę przeciwko Ukrainie, która poważnie podważyła bezpieczeństwo euroatlantyckie i światowe oraz za którą musi zostać pociągnięta do pełnej odpowiedzialności”. NATO stwierdziło, że Kreml „musi natychmiast zaprzestać nielegalnej inwazji, zaprzestać użycia siły przeciwko Ukrainie oraz całkowicie i bezwarunkowo wycofać wszystkie swoje siły i sprzęt z terytorium Ukrainy w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową, rozciągających się na jej wody terytorialne”.

Wyrażono także oczywiste poparcie dla Ukrainy i zapewniono, że „przyszłość Ukrainy jest w NATO”, jednak by tak się stało konieczne jest zakończenie wojny z Rosją (inaczej wejście Ukrainy do NATO w stanie wojny oznaczałoby wojnę dla NATO). „Sojusz będzie wspierał Ukrainę w przeprowadzaniu tych reform na drodze do przyszłego członkostwa. Będziemy w stanie zaprosić Ukrainę do członkostwa w Sojuszu, gdy członkowie Sojuszu wyrażą na to zgodę i spełnione zostaną warunki” - wskazała wspólnota.

Wyrażono również niepokój względem Białorusi i pogłębiającej się integracji wojskowej tego państwa z Rosją. NATO ma zachować czujność i monitorować rozwój sytuacji - w szczególności potencjalne rozmieszczenie na Białorusi tzw. prywatnych firm wojskowych (chodzi o Grupę Wagnera).

Czytaj też

Rosja: Dezinformacja, cyberataki, działania wywiadu

W komunikacie po pierwszym dniu szczytu nie zabrakło kwestii związanym z zapewnieniem bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. Jak stwierdzono, Rosja zintensyfikowała działania hybrydowe przeciwko sojusznikom i partnerom NATO.

Działania Rosji mają obejmować ingerencję w procesy demokratyczne, szeroko zakrojone kampanie dezinformacyjne, szkodliwe działania w cyberprzestrzeni oraz nielegalne i destrukcyjne działania rosyjskich służb wywiadowczych – oceniło NATO. „Wzmacniamy narzędzia, jakimi dysponujemy, aby przeciwdziałać rosyjskim działaniom hybrydowym i zapewnimy, że Sojusz i członkowie Sojuszu są przygotowani do odstraszania oraz obrony przed atakami hybrydowymi” – wskazali przywódcy.

Dodatkowo uzgodniono kontynuowanie prac nad operacjami wielodomenowymi, dzięki transformacji cyfrowej NATO, co ma zwiększać przewagę wojskową i technologiczną oraz wzmacniać zdolność Sojuszu do „zdecydowanego działania” w domenach: lądu, powietrza, morza, cyber i kosmosu.

„Nasze plany rozwoju zdolności zapewnią utrzymanie przewagi technologicznej, uznając wyzwania i możliwości związane z pojawiającymi się i przełomowymi technologiami, przy jednoczesnym zapewnieniu ich terminowej integracji. Zdecydowaliśmy się również znacznie zwiększyć nasze zapasy niektórych rodzajów amunicji o znaczeniu bojowym” – czytamy.

Czytaj też

Zagrożenia hybrydowe a art. 5 NATO

NATO nadal ma do czynienia z rosnącymi zagrożeniami i wyzwaniami hybrydowymi ze strony podmiotów państwowych i niepaństwowych, które wykorzystują działania hybrydowe, w tym poprzez ingerencję i szkodliwe wykorzystanie technologii, by atakować instytucje polityczne, infrastrukturę krytyczną, społeczeństwa, systemy demokratyczne, gospodarkę i wpływać na bezpieczeństwo obywateli.

„Pozostajemy zjednoczeni w obronie naszych otwartych i demokratycznych społeczeństw przed tymi złośliwymi działaniami. Powtarzamy, że hybrydowe operacje przeciwko sojusznikom mogą osiągnąć poziom zbrojnego ataku i mogą skłonić Radę do powołania się na artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego” – zaznaczono.

Członkowie mają nadal przygotowywać się, odstraszać, bronić i przeciwdziałać zagrożeniom hybrydowym, w tym poprzez potencjalne rozmieszczanie zespołów wsparcia ds. przeciwdziałania tego typu zagrożeniom. Celem jest zwiększenia odporności i powstrzymania złośliwych podmiotów przed angażowaniem się w operacje hybrydowe.

„Poszczególni członkowie Sojuszu mogą rozważyć - w stosownych przypadkach, atrybucję działań hybrydowych i reagowanie w sposób skoordynowany, uznając, że jest to suwerenną prerogatywą narodową. Będziemy nadal zajmować się dezinformacją, w tym poprzez pozytywną i skuteczną komunikację strategiczną” - zapewniono.

Zdaniem członków, zagrożenie dla krytycznej infrastruktury podwodnej jest realne i rozwija się: „Zobowiązujemy się do identyfikowania i łagodzenia strategicznych słabych punktów i zależności w odniesieniu do naszej infrastruktury krytycznej oraz do przygotowywania się, powstrzymywania i obrony przed przymusowym wykorzystaniem energii i innymi taktykami hybrydowymi przez podmioty państwowe i niepaństwowe. Każdy celowy atak na infrastrukturę krytyczną Sojuszu spotka się ze zjednoczoną i zdeterminowaną reakcją; dotyczy to również krytycznej infrastruktury podwodnej”.

Pełne spektrum reakcji na cyberataki

Zdaniem przywódców państw członkowskich NATO, cyberprzestrzeń jest nieustannie kwestionowana, ponieważ ugrupowania cyberprzestępcze coraz częściej dążą do destabilizacji Sojuszu, stosując złośliwe działania i kampanie cybernetyczne.

„Agresywna wojna Rosji przeciwko Ukrainie uwydatniła stopień, w jakim cyber jest cechą współczesnych konfliktów. Przeciwdziałamy poważnym, ciągłym i rosnącym zagrożeniom cybernetycznym, w tym dla naszych systemów demokratycznych i naszej infrastruktury krytycznej, a także tam, gdzie są one częścią kampanii hybrydowych. Jesteśmy zdeterminowani, aby wykorzystać pełen zakres możliwości w celu odstraszania, obrony i przeciwdziałania pełnemu spektrum cyberzagrożeń, w tym poprzez rozważenie zbiorowej reakcji” - podkreśla wspólnota.

Co istotne, pojedyncze lub skumulowane złośliwe ataki mogą - wedle komunikatu - osiągnąć poziom ataku zbrojnego, co może skłonić Radę Północnoatlantycką do powołania się na artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego (w indywidualnych przypadkach).

„Nieustannie promujemy wolną, otwartą, pokojową i bezpieczną cyberprzestrzeń oraz kontynuujemy działania na rzecz zwiększania stabilności i zmniejszania ryzyka konfliktów poprzez zapewnienie przestrzegania prawa międzynarodowego oraz wspieranie dobrowolnych norm odpowiedzialnego zachowania państwa w cyberprzestrzeni" - czytamy.

Poparto także nową koncepcję, która mówi o zwiększeniu wkładu cyberobrony w ogólnym podejściu w zakresie odstraszania i obrony. „Będziemy dalej integrować trzy poziomy cyberobrony NATO – polityczny, wojskowy i techniczny – zapewniając współpracę cywilno-wojskową przez cały czas w czasie pokoju, kryzysu i konfliktu, jak również zaangażowanie sektora prywatnego, w stosownych przypadkach" - zapisano.

Jak dodano, wzmocnienie cyberodporności ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia bezpieczeństwa Sojuszu i łagodzenia potencjalnych poważnych szkód wynikających z cyberzagrożeń. Celem ma być też dalsze dążenie do rozwijania partnerstw z innymi państwami, organizacjami międzynarodowymi, przemysłem i środowiskiem akademickim, by zwiększać poziom cyberbezpieczeństwa.

W listopadzie ma zostać zorganizowana w Berlinie pierwsza kompleksową konferencja NATO w zakresie cyberobrony, dla decydentów ze szczebli politycznych, wojskowych i technicznych.

Konieczna przewaga technologiczna

Zdaniem członków Sojuszu, nowe i przełomowe technologie niosą ze sobą zarówno szanse, jak i zagrożenia. „Znaczenie w operacjach oraz dostęp i adaptacja technologii komercyjnych w bieżących operacjach zostały podkreślone w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę. Strategiczni konkurenci i potencjalni przeciwnicy NATO dużo inwestują w technologie, które mogą być wysoce skuteczne, szczególnie w złośliwych działaniach hybrydowych i decydujące w konfliktach” – wyrażono opinię.

W celu zapewnienia większych zdolności Sojuszu, ma on przyspieszać wysiłki na rzecz zachowania przewagi technologicznej poprzez korzystanie z przełomowych rozwiązań, w tym podwójnego zastosowania.

Celem ma być dalsza współpraca z sektorem prywatnym, a jednym ze sposobów na skuteczne rozwijanie nowych technologii dla obrony ma być Natowski Akcelerator Innowacji Obronnych (DIANA), który rozpoczął już pierwszy program dla start-upów w krajach NATO.

„Aby dalej rozwijać nasz transatlantycki ekosystem innowacji, w nadchodzących miesiącach Fundusz Innowacji NATO - pierwszy na świecie wielopaństwowy fundusz venture capital - zacznie inwestować w zaawansowane technologie" - czytamy w komunikacie. Kluczowe w tym obszarze mają być rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji, biotechnologii, technologii kwantowych.

Czytaj też

NATO: Dążymy do stabilności

Na koniec zapewniono, że NATO dąży do stabilności i przewidywalności w stosunkach między NATO a Rosją - członkowie nie dążą do konfrontacji, ani nie stanowią zagrożenia dla FR.

Jednak „w świetle wrogiej polityki i działań nie mogą uważać Rosji za partnera”. „Jakakolwiek zmiana w naszych stosunkach zależy od tego, czy Rosja powstrzyma swoje agresywne zachowanie i w pełni będzie przestrzegać prawa międzynarodowego. Kategorycznie odrzucamy i potępiamy terroryzm w najostrzejszych słowach. Przeciwdziałanie terroryzmowi we wszystkich jego formach i przejawach ma zasadnicze znaczenie dla naszej zbiorowej obrony” - wskazuje Sojusz.

Uzgodniono także powołanie nowych, wielonarodowych i wielodomenowych sił reagowania NATO, które mają zapewnić większe możliwości szybkiego reagowania na zagrożenia i kryzysy we wszystkich kierunkach oraz uzgodniono wzmocnienie dowodzenia i kontroli NATO.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama