Ośrodek nuklearny USA zhakowany. Wyciekły dane

W niedzielę 20 listopada br. amerykańskie laboratorium nuklearne Idaho National Laboratory (INL) doświadczyło „masowego naruszenia bezpieczeństwa danych” – opisują sprawę lokalne media.

Na skutek incydentu doszło do wycieku informacji na temat pracowników. Mowa o np. ich adresach, datach urodzenia, mailach czy kontach bankowych. Ośrodek zatrudnia ok. 6 tys. osób, z których część zajmuje się poufnymi obszarami.

Media: dane są autentyczne

Rzeczniczka INL Lori McNamara na łamach EastIdahoNews.com wskazała, że laboratorium skontaktowało się z organami ścigania, w tym m.in. FBI i CISA. Za cyberatakiem ma stać grupa haktywistów z kolektywu SiegeSec.

Amerykańskim mediom udało się potwierdzić autentyczność wyciekniętych danych pracowników.

Wyciek danych Polek i Polaków

W Polsce z kolei głośno jest o wycieku danych medycznych pacjentów ALAB Labolatoria. Jak informowaliśmy, incydent to skutek cyberataku przeprowadzonego przez grupę RA World.

Jak na razie sprawcy ujawnili część plików. Informacje obejmują klientów, którzy w latach 2017-2023 korzystali z usług firmy. Chodzi przede wszystkim o kliniki w Warszawie, Łodzi i Łomiankach.

Członkowie grupy zażądali okupu i grożą, że jeśli go nie otrzymają 31 grudnia br. udostępnią wszystkie skradzione dane.

Warto sprawdzić, czy bezpieczeństwo waszych danych zostało naruszone. Możecie to zrobić w kilku prostych krokach. Piszemy o tym tutaj: Wyciek z ALAB Laboratoria. Sprawdź, czy Twoje dane są bezpieczne.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].