Lotnisko Chopina sprzedaje porzucone walizki za 9 złotych? Nie, to oszustwo

Lotnisko Chopina ostrzega przed oszustwem, które pojawiło się w sieci w ostatnim czasie. Tym razem przestępcy wpadli na pomysł, aby stworzyć fałszywe profile portu lotniczego w Warszawie i informować za jego pośrednictwem o rzekomej „promocji”, która w rzeczywistości jest scamem.

Na Facebooku występują wpisy informujące o „zagubionych walizkach klienta za jedyne 9 złotych”. Rzekomo lotnisko miałoby je sprzedawać po tym, jak po roku klienci, którzy pozostawili je w przechowalni, ich nie odebrali.

Dalej oszuści zachęcają, by zamówić fikcyjny bagaż za 9 złotych „kliknąć przycisk w reklamie i przejść do strony internetowej”.

Walizki za 9 złotych to oszustwo

Jak informuje nas Anna Dermont, rzeczniczka prasowa Lotniska Chopina, „oszustwo na walizkę” to próba wyłudzenia wrażliwych danych od użytkowników portali społecznościowych.

„Oszuści wykorzystując podobne grafiki do tych zamieszczanych na prawdziwym profilu Lotniska Chopina kuszą »super okazją<< zakupu za kilkanaście złotych walizek z drogimi kosmetykami czy urządzeniami elektronicznymi, które zgodnie z przepisami powinny zostać zutylizowane, ale lotnisko postanowiło je sprzedać za jedyne kilkanaście złotych za sztukę. Tu jest haczyk - żeby poznać wszystkie szczegóły i wziąć udział w promocji, trzeba kliknąć przycisk >>Zamów« i odpowiedzieć na kilka pytań. Dodatkowo dla uwiarygodnienia tych wyjątkowo korzystnych ofert w komentarzach zamieszczane są opinie rzekomych, zadowolonych klientów, którzy właśnie nabyli drogie przedmioty w ekstra cenie” - przestrzega rzeczniczka prasowa warszawskiego portu lotniczego.

Jak zaznacza, lotnisko Chopina nie prowadzi tego typu działań i nie oferuje sprzedaży walizek, które rzekomo leżały w przechowalni. „Kliknięcie przycisku »zamów« oznacza tylko jedno – utratę wrażliwych danych” - podsumowuje, informując o oszustwie serwis CyberDefence24.pl.

Fałszywe profile i wpisy

Sprawdziliśmy i rzeczywiście w serwisie Facebook sami trafiliśmy na fałszywą „ofertę” zakupu. Dodatkowo można tam znaleźć fałszywe profile, które próbują podszywać się pod ten prawdziwy. Jaka jest pierwsza podstawowa różnica? „Prawdziwy” profil ma ponad 136 tys. followersów, a analogicznie każdy podszywający się będzie miał ich znacznie mniej (kilka, kilkanaście, maksymalnie kilkaset).

Nazwa rzeczywistego profilu to „Lotnisko Chopina” (i żadna inna), warto też zawsze prześledzić datę utworzenia konta, aktywność na profilu, zaangażowanie użytkowników, historię wpisów.

Fejkowe konto jest przypisanie do kategorii „Producent toreb i walizek”, „elektronika”, „sklep odzieżowy” „sklep i komis z artykułami używanymi”. Można tam także zobserwować fałszywe komentarze od „zadowolonych klientów”, którzy rzekomo skorzystali z oferty wyłącznie od profili o anglojęzycznych imionach i nazwiskach (czyli również fejkowych kont, założonych w celu oszustwa).

Scam na Facebooku i X

Niestety, ale scam stał się nieodłącznym elementem funkcjonowania na platformach społecznościowych. Choć te oficjalnie deklarują, że podejmują działania w tej sprawie, efekty są… marne.

Tu przedstawiamy przykład scamu, jaki w masowych ilościach wyświetla się ostatnio użytkownikom serwisu X, należącego do Elona Muska:

Schemat oszustw na znane osoby także opisywaliśmy szczegółowo na łamach CyberDefence24.pl. Chodzi m.in. o podszywanie się pod znane portale i wykorzystywanie wizerunku celebrytów - tu piszemy o przykładzie scamu z dziennikarką Agatą Młynarską a w tym tekście - z podróżnikiem i publicystą Wojciechem Cejrowskim.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].