Hakerzy poszukają luk w kanadyjskich systemach rządowych

Minister ds. cyberbezpieczeństwa Kanady Eric Caire ogłosił nową inicjatywę podczas konferencji prasowej. Wskazał, że władze Quebecu są pierwszą administracją w tym kraju, która zdecydowała się taki ruch. 

Zaznaczył jednak, że inicjatywa nie zastąpi istniejących mechanizmów bezpieczeństwa. „To jedynie kolejna warstwa, którą dokładamy, aby zagwarantować, że nasze systemy są odpowiednio chronione” – podkreślił Eric Caire. 

Jak deklaruje kanadyjski rząd, żadne dane osobowe nie będą dostępne dla uczestników badających systemy. Cała infrastruktura zostanie „skopiowana do środowiska testowego”. 

Pieniądze i prestiż

Uczestnicy otrzymają wynagrodzenie w wysokości od 50 do 7,5 tys. dolarów za każdą wykrytą podatność. Kwota zależy od wagi zidentyfikowanej luki. W fazie pilotażowej programu do podziału będzie pula 64 tys. dolarów – podają lokalne media.

Dodatkową gratyfikacją dla specjalistów będzie umieszczenie ich dokonań na specjalnej liście. Im istotniejszą podatność uda im się wykryć, tym znajdą się na wyższej pozycji. „Zwiększy się wiarygodność eksperta” – wskazał szef resortu cyfryzacji.

Będzie bezpieczniej?

Jak przypominają kanadyjskie media, tego typu działanie jest istotne, ponieważ luki stanowią idealne „źródło” dla cyberprzestępców. 

Wystarczy przypomnieć, że w grudniu ubiegłego roku władze Quebecu prewencyjnie zamknęły wszystkie swoje witryny (3992 stron) po wykryciu poważnego naruszenia bezpieczeństwa serwerów. Niektóre strony były niedostępne przez kilka dni. 

Z kolei kilka tygodni temu policja w Quebec rozpoczęła dochodzenie ws. wycieku poufnych danych w Conseil du Trésor.

Zdaniem ministra Erica Caire'a program skierowany do hakerów i specjalistów podniesie „poziom bezpieczeństwa usług publicznych i rządowych procesów”.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.