Cyberbezpieczeństwo
Fundusz operacyjny Agencji Wywiadu w ujawnionej publicznie korespondencji Dworczyka
.jpeg)
Fundusz operacyjny Agencji Wywiadu to temat korespondencji przypisywanej szefowi KPRM Michałowi Dworczykowi, która została opublikowana przez serwis "poufnarozmowa.com". Maile datowane są na koniec grudnia 2019 roku.
W treści opublikowanej korespondencji czytamy o środkach w wysokości 4,5 mln zł, które pozostały w rezerwie ogólnej budżetu i o które prosi w ramach funduszu operacyjnego szef Agencji Wywiadu Piotr Krawczyk.
Cytowany przez dziennik "Rzeczpospolita" były szef Agencji Wywiadu, płk Grzegorz Małecki zwraca uwagę, że budżety operacyjne służb są objęte najwyższą klauzulą - to informacje ściśle tajne.
Czytaj też
"Zarówno Dworczyk, jak i premier mają z mocy prawa dostęp do materiałów tajnych (bez poświadczenia bezpieczeństwa ABW), więc teoretycznie dają rękojmię zachowania tajemnicy" - mówi Małecki. "Jak się okazuje, nie dają takiej rękojmi. Po ujawnieniu tego maila, szef ABW powinien wszcząć kontrolne postępowanie sprawdzające wobec tych osób, a więc zawiesić im dostęp do informacji niejawnych" - uważa były szef AW.
Wojtunik: to naruszenie ustawy o ochronie informacji niejawnych
Były szef CBA Paweł Wojtunik, który sprawę poruszył na Twitterze, w rozmowie z "Rz" ocenił, że pisanie o przesunięciach w funduszu operacyjnym służb na mailu to naruszenie ustawy o ochronie informacji niejawnych, jak i naruszenie przepisów kodeksu karnego (art. 231 dotyczący przekroczenia uprawnień i art. 256 o ujawnieniu informacji niejawnej).
‼️Jawna korespondencja o funduszu operacyjnym, w szczególności Agencji Wywiadu, to złamanie prawa‼️ABW nie ma wyjścia, musi zareagować, inaczej też złamie prawo… pic.twitter.com/L4edUD7s3J
— Paweł Wojtunik (@PawelWojtunik) May 18, 2022
Zdaniem płk. Małeckiego, ustawę o ochronie informacji niejawnych trzeba znowelizować. "Takie przypadki pokazują niedoskonałości ustawy z 2010 roku, która daje z mocy prawa dostęp ministrom, ale nie wskazuje, co zrobić, kiedy złamano zasady tej ochrony" - mówi w rozmowie z "Rz".
Wyciek maili ujawnianych przez cyberprzestępców
Od ubiegłego czerwca maile ze skrzynki szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka publikowane są w internecie przez - jak wskazują eksperci z branży cyberbezpieczeństwa - osoby powiązane z grupą cyberprzestępczą UNC1151.
To część operacji Ghostwriter, której celem - jak pisze "Rz" - jest destabilizacja sytuacji politycznej w regionie Europy Wschodniej. Grupa UNC1151 przez firmę Mandiant została powiązana z białoruskim rządem, o czym pisaliśmy już wcześniej w naszym serwisie . Według ekspertów jednak białoruscy cyberprzestępcy byli jedynie narzędziem - za operacją ma stać Rosja.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected] Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.