Cyberbezpieczeństwo
Cyberatak na modemy internetu satelitarnego. „To operacja Rosji”
W odniesieniu do cyberprzestrzeni Ukraina koncentruje się przede wszystkim na ochronie infrastruktury krytycznej – przekazał Victor Zhora, zastępca szefa Państwowej Służby Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji (SSSCIP). Jego zdaniem cyberatak na sieć satelitarną na kilka godzin przed rosyjska inwazją, to dzieło Kremla.
Victor Zhora podczas wtorkowej konferencji prasowej podkreślił, że działania ukraińskiego rządu w obszarze cyberprzestrzeni koncentrują się na ochronie infrastruktury krytycznej. Równocześnie zaznaczył, że władze w Kijowie doceniają wysiłki podejmowane przez członków armii IT Ukrainy, która zrzesza ochotników chętnych walczyć z Putinem w sieci.
Przedstawiciel Służby zwrócił uwagę, że struktura powołana przez wicepremiera Mychajło Fedorowa nie prowadzi jedynie działań ofensywnych w cyberprzestrzeni. „Wiele osób pomaga nam w obszarze OSINT-u” – wskazał. Jak wyjaśnił, zebrane materiały pomagają ukraińskiej władzy dokumentować np. rosyjskie zbrodnie wojenne czy rozpowszechniać „prawdę o wojnie”.
Czytaj też
Na razie jest za wcześnie
Victor Zhora odniósł się również do kwestii złośliwego oprogramowania „CaddyWiper”, które specjaliści ESET wykryli na ukraińskich komputerach.
Jak informowaliśmy, malware niszczy dane użytkowników i informacje o partycjach z podłączonych dysków. Namierzono go w kilkudziesięciu systemach w – jak podano – w „ograniczonej liczbie organizacji”.
Jedną z nich ma być instytucja finansowa, o czym poinformował wiceszef SSSCIP. Dodał, że na razie jest za wcześnie, aby ocenić pełny wymiar szkód, jakie mógł wyrządzić wirus w ukraińskich systemach.
Czytaj też
„Wielka utrata łączności”
Dziennikarze zapytali przedstawiciela służby o cyberatak na sieć satelitarną, połączoną z internetem szerokopasmowym i satelitarnym na kilka godzin przed rosyjska inwazją. W odpowiedzi Victor Zhora zaznaczył, że incydent wywołał „wielką utratę łączności” na samym początku wojny, lecz odmówił podania dalszych szczegółów.
Nie ma on jednak wątpliwości, że za kampanią stoi Rosja. Podkreślił, że Kreml koncentruje się na operacjach wymierzonych w łączność satelitarną, dostawców internetu i telekomunikacji, aby w ten sposób zniszczyć infrastrukturę i utrudnić ukraińskim siłom skuteczną łączność.
Przypomnijmy, że celem wrogich działań były modemy używane do komunikacji z satelitą KA-SAT firmy Viasat Inc. Obecnie sprawa jest badana przez wiele zachodnich firm i specjalistów.
Czytaj też
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
