Polityka i prawo
Chiny chcą zwiększenia poziomu bezpieczeństwa danych
W celu zwiększeniu bezpieczeństwa danych osobowych, rząd w Pekinie zdecydował się na analizę protokołów bezpieczeństwa dziesięciu firm, działających na terenie Chin. Dostawcy o których mowa to: WeChat, Weibo, Taobao, Jingdong, Alipay, Amap, Baidu Map, Didi, Umetrip i Ctrip.
Chińska Republika Ludowa zaangażowała w ten proces wiele agencji zajmujących się bezpieczeństwem w sieci. Za działania będą odpowiadać Administracja Cyberprzestrzeni w Chinach (Cyberspace Administration of Chin - CAC), Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego i Administracja Standaryzacji Państwa.
Oficjalny przedstawiciel CAC, zapowiedział że analiza jest niezwykle ważnym krokiem, w kierunku wejścia w życie szeregu ustaw nazywanych Cybersecurity Law, które wprowadziły zakaz gromadzenia i sprzedaży danych użytkowników.
Czytaj też: Chiny prowadzą agresywną kampanię w cyberprzestrzeni przeciwko USA?
Rozmówca dodał także że firmy działające na terenie CHRL powinny również zająć się ochroną 800 milionów internautów i zapewnić bezpieczeństwo ich danym osobowym oraz firmom i interesom prowadzonym w Państwie Środka.
Dokument który został przegłosowany przez Chiński Parlament w listopadzie 2016 roku zapewnia bezpieczeństwo danych użytkowników sieci, gdyż zabrania wszelkiego rodzaju gromadzenia i sprzedaży informacji które są „nieistotne” dla świadczonych klientom usług przez dostawców internetu w firmach. Wprowadza również szereg regulacji prawnych, które mają ukrócić proceder handlu danymi.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany