Reklama

Biznes i Finanse

Rząd ma apetyt na pieniądze z prepaidów. „Nie ma uzasadnienia dla takiego rozwiązania”

Rami Al-zayat;/Unsplash
Rami Al-zayat;/Unsplash

Rząd planuje przepisy, zgodnie z którymi będzie mógł przejmować od operatorów niewykorzystane przez użytkowników środki w ramach usług prepaid. Ma to przynieść rocznie Skarbowi Państwa 100 mln złotych, ale projekt budzi kontrowersje. „Projektowane rozwiązanie jest skierowane jedynie na uzyskanie dodatkowych środków w budżecie” – oceniają eksperci.

Według obowiązujących obecnie przepisów, jeśli użytkownik prepaid nie wykorzysta środków zgromadzonych na karcie po zakończeniu usługi, wówczas istnieją dwa scenariusze.

W pierwszym użytkownik może zażądać od operatora zwrotu pieniędzy i powinien je otrzymać. Jeśli jednak nie wyrazi takiej prośby, to niewykorzystane środki pozostają w telekomie.

Pieniądze z prepaid do Skarbu Państwa

Teraz pojawiły się informacje o planowanych przez rząd nowych regulacjach w ramach projektu ustawy Prawo komunikacji elektronicznej, pisał o tym "Dziennik Gazeta Prawna".

Zgodnie z planem, jeśli użytkownik zażąda zwrotu środków z karty, operator komórkowy będzie musiał mu oddać pieniądze. Jeśli jednak użytkownik nie zwróci się z żądaniem przez sześć miesięcy od wygaśnięcia ważności usługi, środki zostaną przekazane na państwowy Fundusz Szerokopasmowy.

Nieuzasadniony przepis

Według szacunków planowane przepisy pozwolą Skarbowi Państwa na roczne wpływy sięgające nawet 100 mln zł. Nowe regulacje pojawiły się w ustawie niedawno i wywołują poważne wątpliwości.

„Nie są znane jeszcze szczegóły proponowanego rozwiązania, stąd możemy jedynie odnieść się do idei przekazywania do Skarbu Państwa części przychodów z tytułu telekomunikacyjnych usług przedpłaconych – zaznacza sieć Play w komentarzu dla CyberDefence24.pl. Należy podkreślić, że sektor telekomunikacyjny nie jest jedynym, który stosuje model usług przedpłaconych. Taki model występuje w wielu innych sektorach, na przykład w przypadku usług pocztowych, gdzie kupujemy znaczki pocztowe, w komunikacji miejskiej dystrybuującej bilety uprawniające do przejazdu oraz wszelkich usługach umożliwiających zakup voucherów do wykorzystania na przyszłe usługi. W każdym z sektorów umożliwiających przedpłatę za usługi są stosowane odmienne reguły co do terminu i zasad ich wykorzystania, jednakże niezmiennie przepadają wydatkowane środki, które nie zostaną wykorzystane. W tym kontekście powstaje pytanie, dlaczego sektor telekomunikacyjny ma być traktowany odmiennie od pozostałych sektorów stosujących model przedpłaty za usługi w zakresie dodatkowych zobowiązań na rzecz Skarbu Państwa?” – dodaje.

Play podkreśla, że w sektorze telekomunikacyjnym klienci najczęściej mają wybór – mogą korzystać z usług przedpłaconych lub usług rozliczanych na podstawie wykorzystania.

„Popularność usług przedpłaconych potwierdza przyjazność tego modelu dla konsumentów, którzy w szczególności mogą w pełni kontrolować zakres środków przeznaczanych na usługi telekomunikacyjne. Zwiększenie obciążeń fiskalnych tego modelu świadczenia usług będzie nieuchronnie prowadziło do jego zmiany i może naturalnie przełożyć się na wzrost cen lub zmniejszenie skali oferowanych w ten sposób usług” – ocenia telekom.

"Rozwiązanie bez uzasadnienia"

Krytyczne spojrzenie na przepisy przedstawił również Dominik Jędrzejko, adwokat, partner w kancelarii Kaszubiak Jędrzejko Adwokaci i autor bloga NieuczciwePraktykiRynkowe.pl.

„Projektowane rozwiązaniu uważam za skierowane jedynie na uzyskanie dodatkowych środków w budżecie. Obecnie można uznać, że działania Prezesa UOKiK nakierowane na uregulowanie zasad zwrotów środków z konta pre-paid okazały się skuteczne. Przedsiębiorcy przyjęli obowiązek wprowadzenia jasnych zasad i poinformowania o nich konsumentów. Na korzyść konsumentów można rozważać ewentualnie koncepcję automatycznego zwrotu środków (bez wniosku konsumenta). Jeśli natomiast mówimy o przekazaniu tych środków na państwowy fundusz celowy, to nie widzę dla takiego rozwiązania uzasadnienia, gdyż pośrednia korzyść dla konsumentów z wydatkowania tych środków – jeśli nawet jakaś wystąpi – będzie nieuchwytna” ocenia w rozmowie z naszym portalem.


Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

image
Fot. Reklama
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama