Reklama

Biznes i Finanse

Porozumienie Sony i Microsoftu. Kolejny krok do przejęcia Activision

Autor. Fot. Ugur Akdemir/Unsplash

Sony i Microsoft zawarły umowę, dzięki której seria gier Call of Duty przez najbliższe 10 lat będzie dostępna na konsolach PlayStation. Był to jeden z warunków dokonania zakupu firmy Activision przez Microsoft.

Reklama

Microsoft poczynił kolejny duży krok na drodze do przejęcia firmy Activision Blizzard. Po tym, jak w ubiegłym tygodniu sędzia Jacueline Scott Corley odrzuciła wniosek Federalnej Komisji Handlu, uznając w ten sposób, że nie ma przeciwwskazań, aby transakcja została zrealizowana, teraz doszło do porozumienia pomiędzy Microsoftem i Sony.

Reklama

Dlaczego w sprawie przejęcia Activision przez Microsoft tak istotną rolę odgrywa Sony? Ponieważ to do japońskiej firmy należy konsola PlayStation, dla której największą konkurencją na rynku jest XBox, należący do... Microsoftu.

Przejęcie przez Amerykanów firmy Activision, czyli producenta hitu, jakim jest gra Call of Duty, mogłoby sprawić, że ta byłaby dostępna jedynie na konsolach Microsoftu, a to znacząco osłabiłoby pozycję rynkową PlayStation.

Reklama

Wiemy już, że obawy Japończyków nie zmaterializują się. Jak poinformował portal CNBC , Sony i Microsoft zawarły bowiem porozumienie, dzięki któremu Amerykanie zobowiązują się do tego, że przez najbliższą dekadę – nawet po przejęciu Activision przez Microsoft - gra Call of Duty będzie musiała być dostępna także na konsolach PlayStation.

Czytaj też

Coraz bliżej finału

Transakcja jest coraz bliższej finalizacji, ale wciąż to nie koniec całej sprawy, o której piszemy na łamach CyberDefence24 od kilku miesięcy.

Microsoft musi jeszcze porozumieć z brytyjskim Urzędem ds. Konkurencji i Rynków. Przedstawiciele urzędu poinformowali ostatnio, że są gotowi do wznowienia negocjacji z firmą, a to oznacza, że zakup szacowany nawet na 70 miliardów dolarów może zostać zrealizowany jeszcze w tym miesiącu.

/MG

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama