Europejskie firmy pracujące nad technologiami sztucznej inteligencji otrzymają wsparcie ze strony nowego instrumentu finansowego, który został uruchomiony przez Europejski Bank Inwestycyjny (EBI). Jego wartość ma wynieść 150 mln euro.
EBI ma nadzieję, że nowy mechanizm finansowy pobudzi inwestycje w przedsiębiorstwa zajmujące się najnowocześniejszymi technologiami z obszaru sztucznej inteligencji (ang. artificial intelligence - AI), a także wesprze strategię cyfrową Komisji Europejskiej.
„Potencjał AI jest ogromny. Już dziś możemy dostrzec początkowy wpływ sztucznej inteligencji na wiele dziedzin naszego codziennego funkcjonowania, a w przyszłości będzie to decydujący czynnik dla naszego sposobu pracy, nauki i życia” - podkreśliła cytowana w komunikacie wiceprezes EBI, była minister finansów Teresa Czerwińska.
Europejski sektor sztucznej inteligencji ma o wiele miliardów mniejsze wsparcie finansowe niż jego konkurenci w Stanach Zjednoczonych i Chinach. Uruchomiony właśnie instrument ma to zmienić. Wsparcie tego obiecującego sektora nie jest zupełną nowością. Europejski Bank Inwestycyjny i Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI) wypracowały już specjalistyczną wiedzę w tym zakresie w ramach programu pilotażowego dotyczącego sztucznej inteligencji/łańcucha blokowego (blockchain) o wartości 100 mln euro.
„Korzystając z naszych zasobów i łącząc wiedzę fachową oraz dostęp do rynku EBI i EFI, jesteśmy pionierami nowych sposobów finansowania sztucznej inteligencji i pomagamy zachęcać do większych inwestycji w tym ważnym sektorze” - zaznaczyła Czerwińska.
Nowy instrument jest częścią większej inicjatywy Grupy EBI i Komisji Europejskiej, która ma na celu wspieranie rozwoju cyfrowej przyszłości Europy w takich dziedzinach, jak obliczenia o wysokiej wydajności, technologie kwantowe i cyberbezpieczeństwo.
Zdaniem byłej polskiej minister finansów, jeśli Europa chce zachować konkurencyjność, a także kształtować warunki rozwoju i stosowania sztucznej inteligencji, sama musi przewodzić rozwojowi tej technologii.
Unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton uważa, że Europa ma wszystko, czego potrzeba, aby stać się ośrodkiem nowatorskich rozwiązań w dziedzinie sztucznej inteligencji. „Mamy talent i bogactwo danych przemysłowych - oba te elementy zapewnią nam ważną przewagę komparatywną w dziedzinie sztucznej inteligencji, jeśli będziemy je mądrze wykorzystywać. Tworzymy ramy, aby wykorzystać nasze mocne strony i zbudować zaufanie, m.in. poprzez jasne i przewidywalne zasady” - oświadczył Francuz.
Środki z nowego instrumentu mają być dostępne nie tylko w krajach Unii Europejskiej, ale też w tych, które biorą udział w programie „Horyzont 2020”. Pieniądze mają być wykorzystane w ciągu najbliższych czterech lat. EBI spodziewa, że współpracując z prywatnymi inwestorami, uda się mu wesprzeć około 20–30 małych i średnich przedsiębiorstw. Nacisk ma być położony na firmy na wczesnym etapie rozwoju, inwestujące w rozwój przełomowych aplikacji AI.
Nie ma żadnych kopert narodowych. Wnioski na potencjalne współinwestycje będą rozpatrywane na podstawie kolejności zgłoszeń oraz merytorycznej strony propozycji.