Okulary od Facebooka naruszają prywatność osób trzecich? „Nie przeprowadzono kompleksowych testów”

Irlandzki komisarz ds. prywatności danych (ang. Ireland's Data Privacy Commissioner – DPC) oraz włoski organ ochrony danych Garante wyrazili zaniepokojenie dotyczące sposobów, w jaki nowoczesne okulary koncernu Marka Zuckerberga utrwalają wizerunek osób trzecich.

Przypomnijmy, że nowy produkt amerykańskiego giganta został opracowany we współpracy z firmą Ray-Ban EssilorLuxottica. Pozwala użytkownikom słuchać muzykę, odbierać połączenia lub też robić zdjęcia i nagrywać filmy, które mogą zostać udostępnione na Facebooku.

Jak informowaliśmy na naszym portalu, okulary będą dostępne w Stanach Zjednoczonych, Australii, Kanadzie, Irlandii, Włoszech i Wielkiej Brytanii w 20 różnych wariantach, kosztujących od 299 dolarów.

Brak kompleksowych testów

W oficjalnym oświadczeniu do sprawy DPC wskazuje, że wykorzystanie okularów koncernu technologicznego budzi wątpliwości w związku z poszanowaniem prywatności. Jak tłumaczy komisarz, w prawdzie wiele urządzeń, jak np. smartfony, może nagrywać osoby trzecie, lecz podczas utrwalania ich wizerunku widzą one sprzęt, którym posługuje się użytkownik w tym celu.

W przypadku produktu Facebooka i Ray-Ban EssilorLuxottica w trakcie nagrywania zapala się mała lampka kontrolna i to właśnie budzi obawy DPC i Garante. Ich zdaniem obie firmy nie przeprowadziły kompleksowych testów w terenie, aby upewnić się, że światełko LED skutecznie informuje osoby trzecie o rozpoczęciu nagrywania.  

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.