„Wielka Brytania rozwinęła się jako cyberpotęga”

Dyrektor GCHQ Jeremy Fleming podczas rządowej konferencji poświęconej cyberbezpieczeństwu „CYBER UK 2022” podkreślił, że pandemia wstrząsnęła światem i przeniosła część naszego życia do sieci. Z tego względu wzrosło ryzyko związane z cyberzagrożeniami. 

„Cyberprzestępcy stale rozwijają swoje taktyki, a granice (między cyberprzestępczością i cyberatakami aktorów państwowych – red.) zacierają się z powodu wrogiej działalności krajów, również oprogramowanie ransomware nadal jest realnym zagrożeniem” – ocenił szef brytyjskiego wywiadu.

Brytyjska cyberpotęga

Jeremy Fleming podkreślił, że na poziomie globalnym Wielka Brytania rozwinęła się jako cyberpotęga. Z tego względu domena cyber odgrywa kluczową rolę w krajobrazie bezpieczeństwa narodowego i dobrobytu tego państwa. „Moim zdaniem państwo staje się cybermocarstwem, gdy może wpływać lub kierować zachowaniami innych w cyberprzestrzeni” – uważa dyrektor GCHQ. 

Szef brytyjskiego wywiadu wyraził dumę z działalności NCSC (National Cyber Security Center) w zakresie rozwijania potencjały defensywnego w sieci, jednak według niego – „nie możemy brać naszej obecnej siły obronnej za pewnik”. Wynika to z faktu, że cyberzagrożenia nieustannie się zmieniają, a postęp technologiczny galopuje. W związku z tym, konieczne jest dokonanie ponownej oceny cyberbezpieczeństwa. 

„Zdajemy sobie sprawę, że aby być prawdziwą cyberpotęgą, samo cyberbezpieczeństwo nie wystarczy” – podkreślił Jeremy Fleming. Z tego właśnie względu, we współpracy ze służbami wywiadowczymi i resortem obrony, powołano National Cyber Force (NFC). 

Przedstawiciel GCHQ zaznaczył, że NFC już teraz wywiera duży wpływ na cyberprzestrzeń poprzez m.in. przeciwdziałanie dezinformacji, wspieranie armii czy udzielanie pomocy zagranicznym organom ścigania. 

To, co odróżnia nas od wrogów, to nie zdolności, jakie posiadamy, lecz sposób, w jaki je wykorzystujemy – zgodnie z prawem, proporcjonalnie i etycznie.
Jeremy Fleming, dyrektor GCHQ

Wyjątkowość wojny w Ukrainie

Jeremy Fleming w swojej wypowiedzi zwrócił uwagę na znaczenie wojny w Ukrainie, „która znajduje się w świadomości każdego z nas”. Jego zdaniem konflikt ten rozgrywa się również w sferze informacyjnej, cybernetycznej i technologicznej. 

„Niezwykłą cechą tej wojny jest to, jak wiele informacji o zachowaniach i taktyce rosyjskich sił znajduje się w domenie publicznej. I ile informacji wywiadowczych Zachód udostępnił, aby wyprzedzić działania Putina” – podkreślił szef brytyjskiego wywiadu.

Jego zdaniem koncepcja „cyberwojny” na przykładzie inwazji na Ukrainę może być „przesadzona”. Nie zmienia to jednak faktu, że w cyberprzestrzeni podejmowanych jest mnóstwo działań, które Wielka Brytania oraz jej partnerzy przypisują Rosji. „Widzimy oznaki, że rosyjskie podmioty nadal szukają celów w państwach, które sprzeciwiają się postępowaniu Kremla” – mówił. 

Wraz sojusznikami nadal będziemy wspierać Ukrainę we wzmacnianiu jej cyberobrony.
Jeremy Fleming, dyrektor GCHQ

Maksimum cyberbezpieczeństwa

Według szefa brytyjskiego wywiadu konieczne jest podjęcie kroków, aby jego kraj stał się „najbezpieczniejszym miejscem do życia i prowadzenia biznesu w sieci”. W celu osiągnięcia takiego stanu, niezbędna jest walka z cyberprzestępczością. 

W związku z tym krajowe podmioty – NCF i NCSC – współpracują ze sobą oraz zagranicznymi partnerami, by minimalizować ryzyko wrogich działań motywowanych finansowo. 

Przykładowo, jedna z przeprowadzonych operacji sprawiła, że setki tysięcy skradzionych kart kredytowych stały się bezwartościowe dla cyberprzestępców. Wysiłki służb uchroniły brytyjską gospodarkę przed dziesiątkami milionów funtów strat.

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.