Reklama

Armia i Służby

U.S. Army testuje narzędzia cyberbezpieczeństwa na polu walki

Fot. asc.army.mil/Domena publiczna
Fot. asc.army.mil/Domena publiczna

U.S. Army sprawdza czy technologie stworzone w laboratoriach będą równie skutecznie chroniły sieci taktyczne i pozwalały na bezpieczne przesyłanie danych na polu bitwy.

Narzędzia te różnią się od standardowych metod cyberobrony spotykanej w firmach prywatnych czy instytucjach publicznych. Sieci i systemy w tamtym miejscu są statyczne i praktycznie non stop połączone ze sobą. W U.S. Army wygląda to inaczej, gdzie taktyczne sieci są rozproszone i mobilne. Umożliwia to żołnierzom częstszą zmianę miejsca, nawet raz na godzinę tak, aby możliwe utrudnić śledzenie przez adwersarzy - informuje C4ISRNET.

Sieci taktyczne muszą cechować się łatwy montażem. Należy również zdać sobie sprawę z ich pewnych ograniczeń. Przykładowo nie będą miały dostępu do takiej samej przepustowości, łączności oraz zdolności w chmurze co sieci w przedsiębiorstwach.  Narzędzia bezpieczeństwa sprawdzane są pod kątem tego, czy są w stanie autonomicznie wykrywać anomalie w sieciach, wspomagać obrońców czy zapewnić, że informacja i dane przemieszczają się pomiędzy użytkownikami w bezpieczny sposób. Przeprowadzone testy pomogą zdecydować, które z rozwiązań warto zakupić. U.S. Army testuje również komercyjne rozwiązania oparte na technologii blockchain, aby ocenić możliwość jej zastosowania w środowisku pola walki.

Reklama
Reklama

Komentarze