Armia i Służby
Japonia podnosi cyberzdolności wojsk. Reakcja na działania Rosji i Chin
Japoński rząd podjął działania z myślą o podniesieniu zdolności wojska, w reakcji na rozbudowę potencjału sił zbrojnych Rosji i Chin. Ministerstwo obrony planuje m.in. utworzenie korpusu składającego się z kilkuset specjalistów, pochodzących z różnych jednostek armii. Do końca marca przyszłego roku ma także powstać pięć dodatkowych podmiotów odpowiedzialnych za walkę elektroniczną. To jednak nie wszystko, co deklaruje rząd Japonii.
Japoński rząd rozpoczął działania na rzecz przyspieszania procesu ulepszania zdolności Sił Samoobrony w obszarze cyberprzestrzeni, kosmosu oraz widma elektromagnetycznego. Jest to ściśle związane z rozbudową chińskiej i rosyjskiej armii – informuje dziennik The Japan Times.
Jak wskazuje gazeta, w obszarze cyberbezpieczeństwa resort obrony planuje utworzenie korpusu składającego się z 540 specjalistów. Wszystko ma się odbyć poprzez konsolidację ekspertów z Japońskich Lądowych Siły Samoobrony, Japońskich Powietrznych Siły Samoobrony oraz Japońskich Morskich Siły Samoobrony, a także rekrutów pochodzących z sektora prywatnego.
Według źródeł The Japan Times posiadanie przez japońskie wojsko przewagi na „nowych polach konfliktu” jest niezwykle ważne, ze względu na konieczność zagwarantowania wysokiej skuteczności prowadzonych działań. Mowa tu o m.in. operacjach w obszarze komunikacyjnym, rozmieszczenia sił czy lepszej identyfikacji lokalizacji armii i zasobów wroga.
Zgodnie z ustaleniami dziennika, w ramach Japońskich Sił Samoobrony ma powstać do marca 2022 roku pięć dodatkowych 80-osobowych jednostek przeznaczonych do walki elektronicznej, w tym np. zakłócania komunikacji wśród sił przeciwnika lub funkcjonowania jego radarów. Ponadto, Ministerstwo Obrony Japonii pracuje również nad budową specjalnego samolotu bojowego, który miałby skutecznie utrudniać działanie infrastruktury radarowej wroga.
W tym roku ma także zostać powołana nowa organizacja w ramach Eskadry Operacji Kosmicznych Japońskich Sił Samoobrony, odpowiedzialna za monitorowanie kosmicznych śmieci oraz podejrzanych satelitów. Skład jej zespołu ma liczyć 70 członków – donosi dziennik. Warto pamiętać, że eskadra rozpoczęła swoją działalność w zeszłym roku w bazie lotniczej Fuchu na obrzeżach Tokio.
Co więcej, Japonia buduje radar przeznaczony do obserwacji kosmicznej, który ma zacząć działać – zgodnie z deklaracjami – w 2023 roku – informuje The Japan Times.