FBI jest kolejnym podmiotem państwowym, który ostrzega amerykańskie firmy oraz instytucje przed irańskim odwetem w cyberprzestrzeni. Stany Zjednoczone groźbę przeprowadzenia przez Teheran złośliwej kampanii traktują bardzo poważnie i chcą zadbać o najwyższy poziom zabezpieczeń, aby zminimalizować negatywne skutki ewentualnego cyberataku.
FBI wydało ostrzeżenie dotyczące wzrostu aktywności irańskich hakerów. Specjalny komunikat został skierowany przede wszystkim do kontrahentów Pentagonu, agencji państwowych, a także instytucji naukowych oraz organizacji pozarządowych, zajmujących się problematyką Bliskiego Wschodu – informuje serwis CyberScoop.
Według FBI irańscy hakerzy mogą wykorzystać cyberataki do prowadzenia operacji odwetowych przeciwko Stanom Zjednoczonym. W alercie nie stwierdzono jednak, jakiego charakteru cyberoperacji ze strony Teheranu należy się spodziewać.
Jak przypomina CyberScoop, FBI jest kolejnym podmiotem, który publicznie ostrzegł przed możliwym irańskim odwetem w cyberprzestrzeni. Podobny alert ogłosił Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA, w którym zawarto listę podmiotów, mogących stać się celem złośliwej działalności ze strony Teheranu.
„Szkodliwe działania niekoniecznie muszą wystąpić w przestrzeni irańskiego protokołu internetowego, ponieważ aktorzy mogą wykorzystywać infrastrukturę znajdującą się w innym kraju” – przytacza treść oświadczenia CyberScoop.
Jednak jak informowaliśmy wcześniej, przeprowadzenie niszczycielskiego cyberataku przez Teheran, wymierzonego w amerykańską infrastrukturę krytyczną jest mało prawdopodobne. Irańscy hakerzy nie uzyskali dostępu do kluczowego oprogramowania wrażliwych obiektów oraz nie posiadają odpowiednich narzędzi koniecznych do realizacji zaawansowanych cyberoperacji.
Czytaj też: Iran sparaliżuje Stany Zjednoczone w odwecie?