Reklama

Armia i Służby

Chiny nabierają technologicznego rozpędu. USA mówią głośno: „Houston, mamy problem”

Fot. The U.S. National Archives/nara.getarchive.net/Domena publiczna
Fot. The U.S. National Archives/nara.getarchive.net/Domena publiczna

Stany Zjednoczone nie są przystosowane do odniesienia sukcesu w wyścigu o AI z Chinami – zaznaczył Robert O. Work, wiceprzewodniczący amerykańskiej komisji bezpieczeństwa ds. sztucznej inteligencji. Zdaniem środowiska wojskowego USA Chiny wyprzedzają Stany Zjednoczone w obszarze wykorzystania AI na dużą skalę, co ma bezpośredni wpływa na ich rosnące zdolności wojskowe. „Chińczycy mają ambicje zostać światową potęgą. (…) Do 2050 roku mają stać się gospodarką na świecie i czołową siłą militarną. To nie powinna być wizja przyszłości, na którą Stany Zjednoczone się zgodzą – alarmuje Robert O. Work.

Robert O. Work, wiceprzewodniczący Narodowej Komisji Bezpieczeństwa ds. Sztucznej Inteligencji (NSCAI), podczas konferencji prasowej na temat sztucznej inteligencji (AI) w siłach zbrojnych USA, podkreślił, że po raz pierwszy od II wojny światowej technologiczna przewaga Stanów Zjednoczonych, która stanowi fundament zarówno gospodarczej jak i militarnej siły państwa, jest poważnie zagrożona przez Chiny. Jak dodał, powołując się na stanowisko Williama Josepha Burnsa (dyrektora CIA), „w strategicznej konfrontacji z Państwem Środka kluczowe znaczenie odgrywa rywalizacja w obszarze technologii”.

W tym kontekście Stany Zjednoczone muszą postawić na rozwój sztucznej inteligencji jako podstawowe rozwiązanie, które ma zapewnić państwu przewagę w rywalizacji z głównym przeciwnikiem.

Wierzymy w to. Patrzymy na AI jak Thomas Edison na elektryczność. Stwierdził: „zawiera sekrety, które przekształcą świat”. My teraz myślimy podobnie o AI. Ona wszystko zmieni. (…) Pomoże nam w ochronie zdrowia. W finansach. W rywalizacji militarnej.

Robert O. Work, wiceprzewodniczący Narodowej Komisji Bezpieczeństwa ds. Sztucznej Inteligencji (NSCAI)

Z kolei Michael S. Groen, dyrektor Joint Artificial Intelligence Center, podkreślił na konferencji, że JAIC, podobnie jak NSCAI, postrzega AI jako kluczowy element modernizacji sektora obronnego. Wskazał, że chodzi tutaj nie tylko o sztuczną inteligencję sensu stricte, ale również inne narzędzia z nią związane (np. bazy danych).

Robert O. Work w trakcie przemówienia wskazał, że Stany Zjednoczone nie są przystosowane, aby „wygrać wyścig” o AI. Jego zdaniem aktywne branie udziału w rywalizacji, choć jest zjawiskiem pozytywnym, to jednak nie daje z automatu gwarancji na odniesienie sukcesu. Podczas konferencji zaalarmował: „Nie posiadamy odpowiedniej organizacji, strategii oraz środków, aby wygrać rywalizację”.

Najpierw musisz przyznać, że masz problem. Więc tak, Houston, mamy problem. (…) Musimy poważnie potraktować rywalizację i ją wygrać. Musimy zaangażować się mając jeden cel: wygramy ten technologiczny wyścig.

Robert O. Work, wiceprzewodniczący Narodowej Komisji Bezpieczeństwa ds. Sztucznej Inteligencji (NSCAI)

Pentagon na rzecz AI

Podkreślając wagę problemów po stronie USA, Robert O. Work zadeklarował, że do 2025r. Stany Zjednoczone – departamenty, rząd federalny – powinny posiadać solidne podstawy do integracji rozwiązań bazujących na AI. Jest to szczególnie istotne w kontekście Pentagonu. Jak to osiągnąć?

Wiceprzewodniczący NSCAI wskazał po pierwsze na konieczność posiadania odgórnego przywództwa. Chodzi o to, aby przejść od słów: „AI jest ważne” do działania, które musi być skoordynowane przez określony podmiot. Agencje nie mogą postępować „same sobie”. „Musisz posiadać kogoś u góry, który powie Ci: to jest nasza drogą, którą podążamy” – wyjaśnił Robert O. Work. Jak dodał, obecnie JAIC podlega zastępcy sekretarza obrony, a „to bardzo dobry pierwszy krok”. Jego zdaniem następnym etapem powinno stać się powołanie specjalnego komitetu odpowiedzialnego za nowe technologie, którego zadaniem byłoby „sterowanie” podejmowanymi działaniami, także w obszarze AI, przez Wspólnotę Wywiadowczą oraz Pentagon.

Zasoby podstawą sukcesu

Po drugie, Stany Zjednoczone muszą dysponować zasobami umożliwiającymi rozwój i wdrażanie sztucznej inteligencji w życie. Zdaniem amerykańskich wojskowych konieczne jest stworzenie „wspólnego ekosystemu cyfrowego”. W związku z tym zaproponowano, aby wyznaczono JAIC jako „akcelerator” dla rozwijania AI.

Oceniliśmy, że Chiny wyprzedzają USA w obszarze wykorzystania AI na dużą skalę. Ale możemy je dogonić. Wierzymy, że JAIC jest dobrą propozycją stania się akceleratorem dla wdrażania amerykańskiej sztucznej inteligencji na pełną skalę.

Robert O. Work, wiceprzewodniczący Narodowej Komisji Bezpieczeństwa ds. Sztucznej Inteligencji (NSCAI)

Ponadto, Michael S. Groen wskazał na konieczność zbudowania wspólnego środowiska danych, które umożliwiałoby udostępnianie autoryzowanych informacji i dzielenie się nimi w ramach poszczególnych sił zbrojnych USA. „Źródła danych i algorytmy w Pentagonie przyczyniają się do wzrostu wydajności, przyspieszają procesy oraz gwarantują przejrzystość zarządzania” – dodał dyrektor JAIC.

Podczas konferencji Robert O. Work podkreślił, że Pentagon musi zwiększyć wydatki na naukę i technologię związane z AI. „Uważamy, że powinno to stanowić co najmniej 3,4 proc. budżetu i zalecamy, aby Departament Obrony USA przeznaczał na ten cel około 8 mld USD” – zaapelował wiceprzewodniczący NSCAI.

Stwórz i wykorzystaj

Zdaniem Narodowej Komisji Bezpieczeństwa ds. Sztucznej Inteligencji równie ważne w kontekście rywalizacji z Chinami jest zdynamizowanie procesu wdrażania innowacyjnych technologii, dlatego też zarekomendowano utworzenie specjalnego zespołu specjalistów AI przy każdym dowództwie. Chodzi o to, aby skutecznie wykorzystywać opracowane rozwiązania, które pomogą siłą zbrojnym USA w wypełnianiu prowadzonych misji.

Jak dodał Michael S. Groen, dyrektor Joint Artificial Intelligence Center, dzięki wsparciu Kongresu USA oraz Pentagonu, amerykańskie służby zaczęły opracowywać inicjatywy w obszarze AI i prowadzić coraz szersze eksperymenty związane z innowacyjnymi rozwiązaniami. Co więcej, każdego dnia podmioty odpowiedzialne za obronność USA wymieniają się ze sobą najlepszymi praktykami, aby skuteczniej realizować swoje zadania.

Odzyskanie dominującej roli przez Stany Zjednoczone w wyścigu o sztuczną inteligencję jest również uzależnione od posiadania wybitnych specjalistów i talentów, zajmujących się innowacjami. Robert O. Work zwrócił uwagę, że aby stało się to możliwe, konieczne jest uwzględnienie tematyki najnowszych technologii w programach edukacyjnych i szkoleniowych w amerykańskich wojsku, w tym z naciskiem na etyczne wykorzystanie AI.

Gigantyczny zysk

Michael S. Groen w trakcie swojego przemówienia zwrócił uwagę, że AI to nie tylko poprawa działania sił zbrojnych, ale także ogromny zysk ekonomiczny dla państwa. Jak zaznaczył, prognozy gospodarcze wskazują, że branża sztucznej inteligencji wyniesie 16 bln USD w perspektywie 10 lat, co może przełożyć się na dynamiczny wzrost PKB o 26% w przypadku Chin i 15% USA. „Jeśli osiągniemy ten poziom, musi to także przełożyć się na obszar wojskowy” – dodał dyrektor JAIC.

AI bronią wroga

Wiceprzewodniczący NSCAI prezentując stanowisko Komisji jednoznacznie ocenił, że Stany Zjednoczone konkurują z autorytarnymi reżimami, które będą wykorzystywać technologię do własnych celów i na własny sposób. Podkreślił, że USA wiedzą, jak Chiny chcą używać AI. „Chcą ją wykorzystywać do nadzoru społeczeństwa, represjonowania mniejszości, pozbawiania jednostek prywatności i naruszania swobód obywatelskich. To nie wystąpi w demokratycznym państwie, takim jak Stany Zjednoczone. W związku z tym mówimy tu o rywalizacji zarówno technologicznej, jak i wartości” – wyjaśnił.

Sztuczna inteligencja oraz bezpieczne środowisko danych odegrają kluczową rolę w budowie naszych zdolności do skutecznego rywalizowania z Chinami, Rosją lub jakimkolwiek innym zagrożeniem.

Michael S. Groen, dyrektor Joint Artificial Intelligence Center (JAIC)

Jak przypomniał dyrektor JAIC, Chiny chcą do 2030 roku osiągnąć globalną dominację w branży sztucznej inteligencji, co oznacza, że ta innowacyjna technologia będzie wykorzystywany jako jeden z elementów rywalizacji między autorytarnym reżimem a demokracją.

Nasze siły muszą działać w odpowiednim tempie, podejmować decyzje oparte na danych, tworzyć zespoły typu „człowiek-maszyna”. Muszą także posiadać szeroką świadomość sytuacyjną oraz wykształcić integrację wielodomenową, ponieważ Chiny dysponują solidnym środowiskiem sztucznej inteligencji.

Michael S. Groen, dyrektor Joint Artificial Intelligence Center (JAIC)

Robert O. Work wskazał, że w pewnych obszarach Stany Zjednoczone mają przewagę nad Chinami, jeśli chodzi o rywalizację w obszarze technologii. Jedną z nich jest kwestia talentów. „Zdecydowanie jesteśmy globalnym magnesem dla najlepszych talentów” – zaznaczył, dodając, że może się to jednak zmienić na niekorzyść USA w przypadku, gdy rząd nie zmieni polityki imigracyjnej.

Szala na korzyść Amerykanów przechyla się również w obszarze posiadanego sprzętu – np. narzędzi bazujących na algorytmach. Wiceprzewodniczący NSCAI zaznaczył, że w tym kontekście Chiny mocno naciskają na USA i w perspektywie 5-10 lat mogą je dogonić.

Jak podkreślił, ogromną zaletą Państwa Środka jest posiadanie wielkiej bazy danych, co wynika z faktu braku ograniczeń dotyczących m.in. poszanowania prywatności obywateli, które jest kluczową wartością w krajach demokratycznych. Co więcej, na korzyść Pekinu przemawia także posiadanie spójnej strategii rozwoju innowacji oraz tworzenia oprogramowania, co zapewnia im przewagę nad USA.

Jak dodał, Chiny są znacznie lepiej przygotowane do rywalizacji i posiadają strategię, a także inwestują ogromne zasoby, lecz na ten moment, to nadal Stany Zjednoczone wyprzedzają Państwo Środka w dziedzinie AI, rozumianej w szerszym zakresie (algorytmów, baz danych itd.).

Chińczycy mają ambicje zostać światową potęgą. Wskazują, że do 2050 roku mają stać się największą gospodarką na świecie i czołową potęgą militarną. To nie powinna być wizja przyszłości, na którą Stany Zjednoczone się zgodzą. Rywalizujmy, aby być czołową siłą militarną i najbardziej rozwijającą się innowacyjną gospodarką na świecie.

Robert O. Work, wiceprzewodniczący Narodowej Komisji Bezpieczeństwa ds. Sztucznej Inteligencji (NSCAI)
image

 

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama