Część przedstawicieli amerykańskiej armii nie mogła wysłać e-maili do Pentagonu, ani też nie otrzymywała wiadomości ze strony Departamentu Obrony USA. To efekt awarii, jaka dotknęła siły zbrojne tego kraju. Potwierdził ją w specjalnym oświadczeniu Bruce Anderson, rzecznik armii.
Defense Information Systems Agency (DISA), odpowiedzialna za całą infrastrukturę IT Pentagonu, wskazała, że po raz pierwszy o problemach z wojskowymi skrzynkami dowiedziała się w środę 20 października.
Rzecznik agencji podkreślił, że od razu podjęto działania, których celem było zlikwidowanie awarii. Trwała jednak kilka dni. Wielu użytkowników dzieliło się swoją frustracją w social mediach.
Podniesienie poziomu cyberbezpieczeństwa
Problemy pojawiły się po przejściu z usług poczty DISA na pakiet Microsoft Office 365. Zwrot w stronę amerykańskiego koncernu ma przyczynić się do m.in. poprawy skuteczności operacyjnej czy też podnieść poziom cyberbezpieczeństwa.
Celem nowego rozwiązania jest zagwarantowanie bezpiecznych kanałów telekonferencji, korespondencji e-mail, funkcji czatu oraz umożliwić bezproblemowy dostęp do współdzielonych dysków.
Czytaj też: Wojskowy sprzęt USA w rękach Chin dzięki talibom. „Poznają plany Pentagonu”
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.