Reklama

Armia i Służby

AI pomocą dla służb ratowniczych

fot. pxhere.com
fot. pxhere.com

Amerykański departament energii łączy siły z przemysłem, innymi departamentami, organizacjami non profit oraz naukowcami na rzecz opracowania rozwiązań, które poprawią łagodzenie skutków klęsk żywiołowych w USA. Pierwszym projektem będzie przekształcenie na potrzeby służb ratowniczych prototypów opracowanych pierwotnie przez departament obrony.

Prototypy opracowane pierwotnie przez Joint Artificial Intelligence Center (JAIC) - jednostkę departamentu obrony, wykorzystują algorytmy głębokiego uczenia do dostarczania danych w czasie zbliżonym do rzeczywistego, teraz zostaną przeniesione na potrzeby służb ratowniczych. Ich głównym celem będzie usprawnienia procesu podejmowania decyzji przez ratowników.

Działania zorganizowane zostały wokół nowo powołanego konsorcjum First Five powstałego na mocy decyzji ze stycznia tego roku. W projekt na zasadzie współprzewodniczących zaangażowane jest Biuro Sztucznej Inteligencji i Technologii Departamentu Energii oraz Microsoft. W charakterze członów występują m.in. Departament Obrony, Departament Energii, Pacific Northwest National Laboratory, ESRI, National Oceanic and Atmospheric Administration (instytucja zajmująca się prognozowaniem pogody). Projekt powstał w celu zmniejszenia skutków katastrof naturalnych poprzez zastosowanie nowoczesnej technologii.

JAIC wniesie wkład do konsorcjum poprzez dwa projekty opracowane przez siebie w zeszłym roku, koncentrujące się na reagowaniu na pożary i powodzie – dowiedział się amerykański portal c4isrnet. Pierwszy projekt wykorzystuje sztuczną inteligencję do identyfikacji linii ognia i przewidywania, gdzie rozprzestrzeni się pożar. Drugi ma na celu poprawę reakcji służb na powodzie. Sztuczna inteligencja zostanie wykorzystana do oznaczania linii przeciwpowodziowych i wykrywania obecności wody tam, gdzie nie powinno jej być.

„To pozwoli im (ratownikom – przyp. red.) uratować więcej istnień ludzkich i chronić majątek oraz zasoby naszego narodu. To tylko jeden z projektów szerszych działań, które będą wykorzystywać wkład wszystkich naszych partnerów, aby zastosować technologię do poprawy działań z zakresu pomocy humanitarnej i reagowania na katastrofy w naszym kraju” – stwierdził Cheryl Ingstad, dyrektor Biura Sztucznej Inteligencji i Technologii Departamentu Energii w komentarzu zawartym w oficjalnej nocie informującej o powołaniu nowego projektu.

„Sztuczna inteligencja umożliwia nam sprostanie niektórym z największych wyzwań ludzkości, a w tym przypadku poprawę odporności na katastrofy dla populacji na całym świecie” - powiedział Toni Townes-Whitley, przedstawiciel Microsoft. „Jak wykazało powołanie tego konsorcjum, do którego dołączyliśmy wspólnie z Departamentem Energii i Departamentem Obrony, niezwykle ważne jest, aby sektor prywatny i publiczny współpracowały, aby zapewnić ratownikom technologię, która może uratować życie”.

Microsoft, w celu wsparcia działań projektu powołał w swojej strukturze zespół ds. infrastruktury krytycznej. Jak określono w komunikacie: „Kompleksowe gromadzenie danych wraz z modelowaniem daje ogromne nadzieje w prognozowaniu i wykrywaniu wczesnych oznak nadchodzących katastrof. Opracowanie ratujących życie algorytmów sztucznej inteligencji może pomóc ratownikom lepiej skoncentrować się na pomocy i zapewnić szybszą i bezpieczniejszą reakcję”.

Jak wykazano na oficjalnej stronie projektu, tylko w 2019 roku wystąpiło 14 katastrof naturalnych, w których straty wyceniono na około 1 miliard dolarów każda. Działalność konsorcjum ma na celu poprawę pracy służb ratunkowych na rzecz ratowania zdrowia, życia i mienia.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama