Wiceprezes Związku Banków Polskich dr Mieczysław Groszek w rozmowie z Cyberdefence24.pl powiedział, że ZBP będzie w najbliższym czasie posiadać swoich pracowników w siedzibie Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa. Staną się oni łącznikiem pomiędzy bankami a administracją państwową.
Według Mieczysława Groszka administracja publiczna jest niezastępowalna, jeżeli chodzi o kompetencje w sferze regulacyjnej oraz bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Docenił jednocześnie aktywność, jaką wykazuje się obecny rząd w przypadku poprawy cyberbezpieczeństwa w kraju. Jednocześnie Groszek potwierdził, że to państwo jest łącznikiem przy współpracy pomiędzy różnymi sektorami w sferze wymiany informacji.
Centrum operacyjne z kolei jest bardziej skierowane na to, żeby nawiązać ścisłą współpracę z innymi sektorami. To będą fachowcy od cyberbezpieczeństwa, którzy zostaną zlokalizowani w pobliżu Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa. Będą w tym samym obiekcie, na bazie umowy z NC Cyber NASK. Będą zarówno stanowić część infrastruktury tej instytucji, jak i jednocześnie będą przekaźnikiem informacji do sektora bankowego. Będzie to ruch dwustronny. Czyli to, co mieliśmy do tej pory – silną samoorganizację. Teraz chcemy rozszerzyć współpracę przede wszystkim z państwem, z instytucjami państwowymi, które są niezastępowalne.
Podczas rozmowy z Cyberdefence24.pl Mieczysław Groszek podkreślił, że banki mają dużą wymianę informacji na poziomie międzynarodowym w kwestii cyberbezpieczeństwa przy jednoczesnej współpracy z firmami międzynarodowymi. Podkreślił, że banki, korzystając z tej wymiany transgranicznej, znają oraz wdrażają dobre praktyki, stosowane w innych krajach w obszarach cyberbezpieczeństwa.
Z jednej strony, z tego powodu, że mamy bardzo duży udział technologii bankowych w naszym biznesie i to wymusza – po prostu już nie tylko z rozsądku, ale z konstrukcji tych produktów – że mają nie tylko dostarczać wygodę dla klienta. Równocześnie mają być bezpieczne. Bo wiemy, że naruszenie zasady bezpieczeństwa bardzo dużo kosztuje. To nie jest kwestia tego, że ktoś nie kupi jakiegoś telewizora, bo mu wybuchł. To jest kwestia informacji, która się będzie rozprzestrzeniać bardzo szybko i która może działać zniechęcająco na naszych użytkowników.
Czytaj też: Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa ruszy jako spółka w ciągu roku