Mishel Ben Baruch podczas panelu podkreślił, że jego agencja będzie jeszcze lepiej współpracować z 20 krajami z całego świata, które obecnie są partnerami i odbiorcami rozwiązań sprzedawanych przez SIBAT.
Współpraca ma nie tylko dotyczyć rozwiązań z zakresu cyberbezpieczeństwa, ale także rozwiązań wojskowych, z których izraelskie siły zbrojne słyną. Według wstępnych ustaleń potrzeb armii oraz administracji rządowych rozwiązania, które są obecnie najbardziej poszukiwane, to między innymi szczepionki na nowe rodzaje wirusów.
Jednak to nie wszystko, co swoim użytkowników ma proponować izraelska instytucja. W jej ofercie mają pojawiać się także usługi z zakresu tworzenia środowiska przeznaczonego dla krajowych zespołów reagowania na incydenty (CERT) oraz ochrona infrastruktury krytycznej.
Oprócz tego SIBAT ma możliwość zapewnienia pakietów szkoleń cybernetycznych wraz z instruktorami. W końcu to, co mogłoby poważnie zainteresować wiele agencji takich jak NSA, to sprzedaż zaawansowanych narzędzi i usług do przeprowadzania testów penetracyjnych w sieciach informatycznych. Jak wiadomo, mogą one być wykorzystywane w dwojaki sposób: do ćwiczeń oraz samych działań operacyjnych. SIBAT wydaje się nie kryć z takim stanem rzeczy, nazywając je wprost Advanced cybercrime tools and services, podaje portal DefenseNews.
Głównym odbiorcą wszystkich tych rozwiązań będzie Departament Obrony USA, co widać było po wzmożonych rozmowach w kwestii rozwiązań technologicznych na linii Tel Awiw-Jafa – Waszyngton na początku tego roku. Premier Izraela miał powiedzieć wprost, że jego rząd poluzuje prawo w kwestii eksportu rozwiązań technologicznych, oprócz tych stosowanych przez wojsko. Jednak wypowiedź Mishela Ben Barucha podczas HLS and Cyber wskazuje, że i w przypadku technologii wojskowych sojusznicy Izreala będą mogli liczyć na dostęp do nowych rozwiązań.
Czytaj też: Izraelski ekspert: Cyberprzestrzeń niczym się nie różni od innych rodzajów bezpieczeństwa
Przedstawiciel izraelskiego National Cyber Directorate (NCD) w rozmowie z DefenseNews powiedział, że w tym roku przewidują eksport technologii cybernetycznych o ponad miliard dolarów większy niż w 2015 r., w którym wyniósł cztery miliardy dolarów.