Polityka i prawo
TikTok naruszył prywatność dzieci… nie pierwszy raz
Amerykańskie organy badają sprawę naruszenia prawa dotyczącego ochrony prywatności dzieci przez aplikację TikTok. Nie jest to pierwszy raz, kiedy twórcy platformy złamali obowiązujące przepisy w Stanach Zjednoczonych. W ubiegłym roku na firmę nałożona została najwyższa jak do tej pory grzywna w wysokości 5,7 mln USD za naruszenie prywatności najmłodszych.
Departament Sprawiedliwości USA oraz Federalna Komisja Handlu prowadzą obecnie dochodzenie w sprawie działalności TikToka, który miał naruszać przepisy dotyczące prywatności dzieci. Nadużycia ze strony aplikacji zostały zgłoszone przez podmioty zajmujące się ochroną praw najmłodszych, w tym Campaign for a Commercial-Free Childhood oraz Center for Digital Democracy – donosi agencja Reutera.
Popularność aplikacji wśród użytkowników poniżej 13 roku życia nieustannie rośnie. Dzieci coraz częściej z niej korzystają, co sprawia, że nadużycia ze strony twórców są bardzo poważnie rozpatrywane przez amerykańskie władze.
Josh Golin, dyrektor Campaign for a Commercial-Free Childhood, wskazał, że TikTok zbiera informacje na temat najmłodszych użytkowników bez zgody rodziców, co stanowi naruszenie amerykańskiego prawa o prywatności. „Departament Sprawiedliwości oraz FTC poważnie traktują nasze zarzuty” – zaznaczył w rozmowie z agencją Bloomberga.
W odpowiedzi na stawiane zarzuty rzecznik TikToka podkreślił, że firma poważnie traktuje kwestie bezpieczeństwa wszystkich użytkowników i nadal wzmacnia zabezpieczenia oraz wprowadza nowe środki ochrony w imię dbałości o dobro dzieci korzystających z platformy.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy twórcy popularnej aplikacji naruszyli prawo dotyczące ochrony prywatności najmłodszych. W 2019 roku operatorzy platformy wideo Musical.ly – obecnego TikToka – naruszyli ustawę o ochronie prywatności dzieci w Internecie (COPPA) i zostali zobligowani do zapłacenia kary w wysokości 5,7 mln USD. Była to „największa kara, jaką Komisja kiedykolwiek nałożyła w sprawie dotyczącej prywatności dzieci” – czytamy w oświadczeniu wydanym FTC.
Wówczas amerykańskie organy dowiodły, że twórcy aplikacji „pomimo, że wiedzieli, iż wiele dzieci korzysta z aplikacji, nie uzyskali wymaganej zgody rodziców na przetwarzanie imion, adresów e-mail i innych danych osobowych od użytkowników w wieku poniżej 13 lat”.
Jak informowaliśmy wcześniej, działalność TikToka jest obecnie uważnie obserwowana przez władze USA. Administracja Donalda Trumpa wyraża silne obawy, że korzystanie z aplikacji przez amerykańskich użytkowników może zagrozić bezpieczeństwu narodowemu. Biały Dom wskazuje, że TikTok może być narzędziem w rękach chińskiego rządu. Swoje stanowisko Stany Zjednoczone argumentują obowiązującym prawem w Państwie Środka, które nakazuje w określonych przypadkach współpracę z lokalnymi służbami.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany