Wyciek danych klientów Samsunga w USA. Firma potwierdza i uspokaja

W oficjalnym komunikacie Samsung przyznał, że doszło do incydentu cyberbezpieczeństwa, który był związany z „nieautoryzowanym dostępem do niektórych informacji o klientach”.

Miało do niego dojść pod koniec lipca br., „strona trzecia miała uzyskać informacje o niektórych amerykańskich systemach Samsunga”. W ramach dochodzenia firma ustaliła, że incydent wpłynął na dane osobowe niektórych klientów.

Hakerzy mogli mieć dostęp do niektórych danych, takich jak: nazwiska, dane kontaktowe i demograficzne, daty urodzenia czy dane rejestracyjne produktu. Incydent nie wpłynął jednak na wyciek numerów ubezpieczenia, ani kart kredytowych czy debetowych, choć informacje z wycieku mogą się od siebie różnić. Nie wiadomo, ilu klientów w Stanach Zjednoczonych dotyczy incydent.

Samsung ostrzega

Firma poinformowała użytkowników, których dotyczy sprawa oraz podkreśliła, że podjęła kroki w celu zabezpieczania systemów. Dodatkowo zatrudniła zewnętrzną firmę cyberbezpieczeństwa do prowadzenia działań w ramach reagowania na skutki incydentu.

Producent przestrzega również użytkowników, by wystrzegać się potencjalnych prób ataków z wykorzystaniem socjotechniki, nie klikać w linki, ani nie otwierać załączników od nieznanych nadawców, a także sprawdzać swoje konta pod kątem podejrzanej aktywności stron trzecich.

W marcu 2022 roku doszło z kolei do ujawnienia wewnętrznych danych firmy - w tym kodu źródłowego smartfonów Galaxy. Do wycieku doszło po ataku gangu cyberprzestępczego LAPSUS$.

/NB

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].