Social media
Korea Południowa apeluje o pomoc w ujęciu cyberprzestępców
Korea Południowa zaapelowała do Interpolu o wsparcie w ujęciu dwóch obywateli innych krajów podejrzanych o bycie sprawcami cyberprzestępstw dokonywanych w ramach działających obecnie gangów.
Osoby te miały odegrać kluczową rolę w wielu cyberatakach i kampaniach oszustw, bazujących na schemacie wymuszenia finansowego w cyberprzestrzeni, w których działały gangi atakujące cele zlokalizowane w Korei Południowej i USA - podaje serwis Infosecurity Magazine.
Korea Południowa poprosiła Interpol o wystawienie tzw. czerwonej noty dla obu podejrzanych i zaapelowała o ekstradycję ich celem postawienia przed sądem.
Lokalne organy ścigania wystawiły za poszukiwanymi listy gończe, jednocześnie - ich dane nie zostały podane do szerszej wiadomości publicznej i dostępne są jedynie dla służb zaangażowanych w śledztwo. Jak podaje serwis, jedna z osób podejrzanych o dokonanie cyberprzestępstw jest obywatelem Ukrainy, który został zatrzymany przez ukraińską policję w czerwcu tego roku razem z pięcioma innymi osobami, rzekomo zaangażowanymi w działalność gangu Clop, wykorzystującego do swoich ataków oprogramowanie szyfrujące dla okupu (ransomware).
Cyberataki i pranie pieniędzy
Według południowokoreańskich organów ścigania, obaj podejrzani angażowali się nie tylko w kampanie cyberataków, ale także zajmowali się praniem pieniędzy pozyskanych w wyniku procederu cyberprzestępczego z wykorzystaniem kryptowalut, które ostatecznie wymieniane były na gotówkę i wprowadzane do obiegu.
Spośród osób zatrzymanych w czerwcu na Ukrainie, trzy zostały oskarżone przez Koreę Południową o przestępstwa związane z naruszaniem bezpieczeństwa sieci komunikacyjnych i złamanie przepisów dot. bezpieczeństwa informacji, a także o wymuszenia i ukrywanie działalności przestępczej.
Cyberprzestępcy atakowali skutecznie
Osoby, które ma pomóc ująć Interpol, według Seulu zaangażowane były w szereg znaczących cyberataków z 2019 r., w których wykorzystano ransomware i z jego użyciem sparaliżowano południowokoreański uniwersytet oraz trzy firmy. Ofiary ataku zgodziły się zapłacić żądany przez cyberprzestępców okup w wysokości ok. 3,8 mln dolarów w bitcoinach.
Zdaniem ukraińskiej policji, ten sam gang zaatakował również Uniwersytet w Maryland oraz szkołę medyczną Stanford Medical School i inne placówki edukacyjne w Stanach Zjednoczonych.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany