Amerykański instytut stworzył portal, który rzuca wyzwanie rosyjskiej wojnie informacyjnej w Sieci rozkładając na czynniki pierwsze fałszywe tropy i wątki suflowane przez machinę propagandową Kremla mediom w Polsce i krajach bałtyckich. To obok działalności hakerów i cyberszpiegów sponsorowanych przez Moskwę najważniejszy front hybrydowej wojny Władimira Putina z krajami należącymi dawniej do sowieckiej strefy wpływów.
Centrum Analiz Polityki Europejskiej w Waszyngtonie (Center for European Policy Analysis/CEPA) uruchomiło portal demaskujący materiały inspirowane rosyjską propagandą w Europie Środkowej i krajach bałtyckich. Strona internetowa, będąca częścią projektu Information Warfare Initiative, ma za zadanie śledzić, systematyzować i obnażać przejawy rosyjskiej dezinformacji we frontowych krajach Europy.
Do współpracy z uruchomionym właśnie portalem CEPA nakłoniła czołowych dziennikarzy, ekspertów z organizacji pozarządowych i analityków mediów z Europy Środkowej i Wschodniej. Projektem zarządzają Edward Lucas, publicysta "The Economist", a zarazem autor głośnych prac pt. "Snowden Operation i "Cyberphobia. Identity, Trust, Security and the Internet"; Anne Applebaum, stała komentatorka "Washington Post" i prywatnie żona Radosława Sikorskiego, a także Peter Pomeratsev, którego książka "Jądro dziwności. Nowa Rosja" ukazała się w ub.r. w przekładzie na język polski. Za monitoring poszczególnych obszarów odpowiadają wieloletni korespondent polskiej prasy na Białorusi Andrzej Poczobut (Polska), Dalia Bankauskaitė (Litwa), Urve Eslas (Estonia) i Mārtiņš Kaprāns (Łotwa).
Strona ma służyć jako narzędzie demaskowania i analizy rosyjskiej wojny informacyjnej, której celem są sojusznicy USA w regionie. Platforma będzie dostarczać aktualnych danych na temat metod i technik dezinformacji Kremla w Estonii, na Łotwie i Litwie, a także w Polsce.
Misją portalu jest zaspokojenie deficytu zdolności analitycznych zachodnich państw, umożliwiających wykładnię kombinacji dezinformacyjnych i technik rozpowszechniania kłamliwych narracji Moskwy.
Z kolei celem projektu Information Warfare Initiative, uruchomionego przez CEPA, jest wsparcie polityków w rozwijaniu wszechstronnej strategii przeciwdziałania rosyjskiej propagandzie w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
"Portal symbolizuje śmiały krok na drodze do upowszechnienia transantlantyckich wysiłków przeciwko (rosnącym - przyp. red.) wpływom Kremla w zachodnich demokracjach" - czytamy na stronie infowar.cepa.org.
Inicjatywa CEPA byłaby tym cenniejsza, gdyby poddane drobiazgowej analizie przez nowy portal przypadki (case studies) przenikania rosyjskiej dezinformacji do polskich mediów wykraczały poza cezurę 1 stycznia 2016 r. sięgając do zmasowanej kampanii propagandowej Kremla po katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. Jednak poszerzona formuła obejmująca wydarzenia historyczne o kluczowym znaczeniu dla paradygmatu współczesnych kampanii dezinformacyjnych Kremla przeciwko Polsce mogłaby okazać się kłopotliwa z perspektywy inicjatorów koncepcji resetu w stosunkach z Rosją, która była 6 lat temu fundamentem polityki wschodniej ówczesnego rządu RP. Na czele polskiej dyplomacji stał wówczas Radosław Sikorski, który wczoraj na Twitterze gratulował twórcom (czyt. swej żonie) uruchomienia strony infowar.cepa.org.
Ak
A kto powalczy z zachodnią propagandą? Pamietacie o broni masowego rażenia Husajna i zbrodniczej napaści na Irak? A o wtc?