Polityka i prawo
Rosja wyłączyła internet na północnym Krymie
Internet w północnej części Krymu został wyłączony z powodów bezpieczeństwa. 10 sierpnia rosyjskie FSB miało zapobiec serii ataków terrorystycznych na Krymie planowanych przez ukraiński wywiad – poinformowały rosyjskie media.
Wicepremier rządu Krymu Olga Kowitidi powiedziała telewizji Dozdh, że wyłączanie internet jest niezbędny środkiem bezpieczeństwa i miejscowa społeczność to rozumie. Wcześniej, media informowały o poważnych zakłócenia w dostępie do globalnej sieci w tej części półwyspu.
Przedstawiciele Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) poinformowali, że 10 sierpnia grupa sabotażystów została zatrzymana na terytorium Krymu. Przedstawiciele FSB dodali, że zapobiegli też atakom terrorystycznym na półwyspie, które miały być planowane przez ukraiński wywiad i wymierzone w infrastrukturę krytyczną.
Prezydent Rosji Władymir Putin, powiedział, że próba sabotażu była głupia i bandycka. Jego zdaniem miało to na celu odwrócenie uwagi od problemów wewnętrznych i ukrycie procesu okradania obywateli przez władzę Ukrainy.
Wyłączenie internetu jest prawdopodobnie spowodowane chęcią ukrycia rozmieszczenia wojsk rosyjskich w tamtym regionie. Ludzie bardzo często z pomocą mediów społecznościowych umieszczali zdjęcia i filmiki pokazujące przemieszczające się kolumny wojskowe ułatwiając pracę przeciwnikowi.
Czytaj też: Rosyjski cyfrowy niedźwiedź
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany