Reklama

Polityka i prawo

Zmiany w regulaminie Facebooka. Zaostrzone zasady publikowania reklam politycznych uderzą w kampanię Trumpa?

r. nial bradshaw / Flickr
r. nial bradshaw / Flickr

Facebook zaostrza zasady dotyczące reklam politycznych w USA. Nowy regulamin będzie wymagał od nadawców takich reklam przedstawienia oficjalnych dokumentów poświadczających rejestrację organizacji czy partii politycznej - podała w środę agencja Reutera.

Organizacje i partie polityczne, które spełnią określone w regulaminie warunki, będą mogły emitować treści opatrzone specjalną plakietką wskazującą na ich zweryfikowany przez portal społecznościowy status, potwierdzającą zarazem autentyczność komunikatów. W myśl nowych zasad wszystkie podmioty emitujące reklamy polityczne bądź powiązane z tematyką społeczną na Facebooku będą również musiały upubliczniać swoje dane kontaktowe, bez względu na to, czy ubiegają się o status zweryfikowany, czy też nie.

Wszyscy reklamodawcy, których dotyczą zmiany w regulaminie Facebooka, będą musieli dostosować się do nich w nieprzekraczalnym terminie połowy października tego roku. Jeśli nie spełnią stawianych przez platformę warunków, ich reklamy mogą zostać usunięte z serwisu - podaje agencja.

Zmiany podyktowane są względami bezpieczeństwa w nadchodzących amerykańskich wyborach prezydenckich, które zaplanowano na listopad 2020 roku. Oprócz samego Facebooka mają one objąć również należącą do koncernu Marka Zuckerberga platformę fotograficzną Instagram.

Reuters przypomina, że od maja 2018 roku Facebook wymaga od reklamodawców politycznych w USA prezentowania informacji na temat źrodeł finansowania komunikatów. Według przedstawicieli koncernu niektóre podmioty próbowały ominąć ten wymóg, podając nieprawdziwe informacje bądź powołując się na nieistniejące organizacje.

Również w ubiegłym roku Facebook udostępnił publiczną bibliotekę reklam politycznych, która została jednak skrytykowana przez badaczy zajmujących się analityką procesów politycznych ze względu na niewielką wartość danych badawczych o targetowaniu reklam oraz niedostateczną zdaniem specjalistów dbałość o utrzymanie projektu.

W minionym tygodniu w związku z wykorzystaniem sieci różnych stron do emisji reklam promujących obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa, Facebook zablokował konto konserwatywnego serwisu informacyjnego The Epoch Times - pisze agencja. Jednocześnie Reuters wskazuje, że wzmożone działania Facebooka w zakresie regulacji reklam politycznych mają związek z krytyką, jaką koncern otrzymał po ujawnieniu sprawy wykorzystania jego serwisu społecznościowego przez Rosję w operacjach wpływu przed poprzednimi wyborami prezydenckimi w USA z 2016 r.

Kampania promująca reelekcję Trumpa na drugą kadencję tylko w ciągu tego roku objęła wydatki rzędu 9,6 mln dolarów na reklamę na Facebooku. Tym samym obecny lokator Białego Domu wydaje najwięcej na marketing cyfrowy spośród wszystkich kandydatów na prezydenta - wynika z danych związanej z Partią Demokratyczną firmy Bully Pulpit Interactive, która zajmuje się monitorowaniem wydatków na reklamę w internecie. 

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama