„Nowa strategia Poczty Polskiej ma odpowiadać na oczekiwania naszych klientów i zmieniające się warunki otoczenia społeczno-gospodarczego. Zamierzamy być wiarygodnym i godnym partnerem w komunikacji wszystkich i wszędzie” - mówi o nowej strategii prezes Zarządu Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot.
Strategia Poczty Polskiej
„Przede wszystkim chcemy położyć nacisk na rynki rozwojowe, czyli te, które mają przeszłość i na których Poczta Polska musi być aktywna. To przede wszystkim rynek usług cyfrowych, e-commerce czy logistyki” - tłumaczy Zdzikot.
„Dziś 60% przychodów Poczty Polskiej generują usługi na rynkach, które nie mogą być określone mianem wzrostowych, a raczej można je określić mianem kurczących się, jak np. rynek tradycyjnych usług listowych, przekazów pocztowych czy wpłat gotówkowych. Natomiast usług na rynkach wzrostowych, które wymieniłem na początku, to zaledwie 20%. Naszym głównym celem jest w ciągu najbliższych kilku lat odwrócić te proporcję. Dlatego strategia ma charakter przełomowy, a jej realizacja jest kluczem do rozwoju Poczty Polskiej do sprostania oczekiwaniom klientów” – mówi Zdzikot.
„Bardzo mocno stawiamy też na inwestycje i w perspektywie trzech lat zamierzamy wydać na rynkach wzrostowych 1 mld 200 mln zł. Jestem przekonany, że jest to odpowiednia odpowiedź na te oczekiwania” – mówi prezes Zarządu Poczty Polskiej.
Cyfrowa administracja
Zdzikot podkreśla przełomowe znaczenie 2020 roku. „Zmiany, które powodują i są jednym z czynników, jakie uwzględnialiśmy przy budowaniu nowej strategii, to przede wszystkim ustawa o doręczeniach elektronicznych, zgodnie z którą Poczta Polska będzie narodowym operatorem cyfrowym” – wskazuje prezes Zarządu. Tłumaczy, że ma to na celu zastąpienie tradycyjnych przesyłek.
Poczta Polska przygotowuje się wspólnie z resortem cyfryzacji, Centralnym Ośrodkiem Informatyki do pełnienia roli operatora cyfrowego. Wkrótce oprócz korespondencji tradycyjnej, zaoferuje też przesyłki elektroniczne, a dla osób, które nie chcą korzystać z przesyłek elektronicznych, zaoferuje usługę hybrydową, czyli możliwość ich przetworzenia na przesyłki papierowe.
„Przygotowując się do tej roli, w stosunkowo krótkim czasie w 2020 roku wytworzyliśmy i udostępniliśmy klientom usługę odwrotną, czyli odwróconą przesyłkę hybrydową, co polega na możliwości otrzymania w formie elektronicznej na naszą skrzynkę przesyłki wysłanej w formie papierowej. Jestem przekonany, że rozwój doręczeń elektronicznych to jest przyszłość administracji w Polsce” – podkreśla Zdzikot.
Cyberbezpieczeństwo a Poczta Polska
„Obserwujemy szczególnie w ciągu ostatniego roku, że Poczta Polska i jej marka jest stosunkowo atrakcyjna dla cyberprzestępców i zorganizowanych grup działających na tym polu, a więc różnego rodzaju ataków phisingowych, podszywania się i wyłudzania tożsamości, z czym mamy do czynienia codziennie. To przede wszystkim wyzwanie komunikacyjne oraz konieczność współpracy z organami ścigania” – podkreśla prezes Zarządu Poczty Polskiej.
Czytaj też: Cyberataki na klientów Poczty Polskiej
Poczta Polska dba o bezpieczeństwo własnych systemów, a cyberprzestępcy starają się wykorzystać niewiedzę czy pobieżność sprawdzenia przesłanych informacji przez klientów.
„Drugi wątek to bezpieczeństwo samego systemu, który wytwarzamy. Musimy spełnić wszystkie wymagania rozporządzenia EIDAS, takie jak niezaprzeczalność i integralność przesyłki, potwierdzenie tożsamość nadawcy i odbiorcy. Ta korespondencja musi być przesyłana w sposób szyfrowany. Nad tym wszystkim pracujemy z Centralnym Ośrodkiem Informatyki. Cały system będzie podlegał zewnętrznemu audytowi i będzie gwarantował integralność, poufność, bezpieczeństwo wszystkich przesyłek” – tłumaczy Zdzikot.
Prezes Zarządu Poczty Polskiej podkreśla kwestię współpracy z Akademią Marynarki Wojennej w Gdyni, która prowadzi studia w obszarze cyberbezpieczeństwa. „Przygotowaliśmy ankiety kompetencyjne, które skierowaliśmy do naszych pracowników. Okazało się, że w ramach naszych własnych zasobów i to niekoniecznie w pionie informatyki czy telekomunikacji dysponujemy rozwojowym potencjałem kadrowym, który można wykorzystywać zarówno dla naszych potrzeb, zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo systemów” – zaznacza prezes Zarządu Poczty Polskiej. Firma dysponuje potencjalnym zasobem kadrowym, który może wzmacniać, rozwijać i wykorzystać SOCi oraz współpracować z CERTami czy ISACami.
Współpraca polskich firm z Pocztą Polską
Suwerenność technologiczna może być rozpatrywana w kilku aspektach. W szerszym znaczeniu jest to korzystanie ze wsparcia polskich firm, które bazują na polskim kapitale i krajowych ekspertach oraz prawach licencyjnych pozostających w ich dyspozycji krajowej. Suwerenność może być też rozumiana jako posiadanie kompetencji umożliwiających samodzielne wytwarzanie i utrzymywanie kluczowych systemów.
„Pamiętajmy, że w ramach grupy Poczty Polskiej mamy trzy spółki, które mogą być pomocne. Po pierwsze, Bank Pocztowy, należący do liderów w obszarze przetwarzania informacji. Posiadamy również dwie spółki technologiczne: Poczta Polska Usługi Cyfrowe oraz PostData i chcemy bardzo mocno wykorzystywać ten zasób dla tworzenia i rozwijania naszych własnych sieci i systemów. Z drugiej strony jesteśmy otwarci na współpracę z firmami polskimi, które są gotowe nas wspierać swoją wiedzą i kompetencjami. Nie zamykamy się też na gigantów, ponieważ jesteśmy np. największym partnerem firmy Microsoft w Polsce” - tłumaczy Zdzikot.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany