Reklama

Polityka i prawo

Zdradzono tajemnicę ataku na irański program nuklearny. Kto pomógł wprowadzić wirusa do systemu?

Fot. TheDigitalArtist / pixabay
Fot. TheDigitalArtist / pixabay

Jak holenderski kret pomógł USA i Izraelowi uderzyć na irański program nuklearny? O szczegółach odkrywających część tajemnicy wokół operacji „Olympic Games” donosi portal Yahoo! News. CIA ani Mosad nie odpowiedziały portalowi na komentarz w sprawie.

Wirus Stuxnet, który został wykorzystany do uderzenia w program nuklearny Iranu wciąż skrywa wiele sekretów.  Dotychczas nie wiadomo było w jaki sposób USA i Izrael dostarczyły szkodliwe oprogramowanie na systemy komputerowe. Celem ataku były instalacje wzbogacenia uranu.

Do zainfekowania systemu wykorzystano zrekrutowanego przez holenderski wywiad irańskiego inżyniera donosi Yahoo! News powołując się na swoje źródło. We wcześniejszych doniesieniach w sprawie, nie ujawniano tego faktu.  Kret dostarczył kluczowych informacji odnośnie funkcjonalności systemu, które wykorzystano do stworzenia złośliwego oprogramowania. Zrekrutowanym kretem okazał się pracownik udający mechanika, pracujący dla firmy przykrywki. Holendrzy zostali poproszeni o pomoc już w 2004 roku jednak atak udało się przeprowadzić dopiero 3 lata później. Zdaniem kontaktu Holenderski kret okazał się kluczowym elementem decydującym o powodzeniu akcji. 

Wirus Stuxnet jak wskazuje w swoich doniesieniach Yahoo! News, wypuszczony w 2007 roku zapoczątkował „erę wojny cyfrowej”. Specjalnie zaprojektowany do celów sabotowania irańskiego programu nuklearnego wirus, uderzył zaraz po tym jak Iran zaczął instalować pierwszą partię wirówek w zakładzie wzbogacania Uranu w pobliżu wioski Natanz.

Słynna już operacja, znana pod kryptonimem „Olympic Games” została zaprojektowana i zrealizowana w celu opóźnienia irańskiego programu nuklearnego. Opóźnienie (ale nie zniszczenie) miało na celu zyskanie czasu aby wzmocnić presję dyplomatyczną na uruchomienie sankcji i środków dyplomatycznych. Strategia, jak przypomina portal pozwoliła na osiągnięcie porozumienia na drodze negocjacji w 2015 roku.  Wtedy to władze Iranu podpisały międzynarodowe porozumienie ograniczające działania prowadzone w ramach programu wzbogacania uranu. W zeszłym roku jednak prezydent Donald Trump zdecydował o wycofaniu USA z porozumienia oraz nałożenie sankcji na Iran.

Jak donosił w maju br. PAP Pentagon opracował nowy plan wojskowy, zakładający możliwość wysłania do 120 000 żołnierzy na Bliski Wschód oraz mobilizację zdolności w cyberprzestrzeni. Zgodnie z ujawnionymi planami Stany Zjednoczone mają być gotowe do przeprowadzenie cyberataku na irańską infrastrukturę, gdyby Teheran przyspieszył rozwój swojego programu nuklearnego lub zaatakował wojska USA. Plan zakłada również wymierzenie amerykańskich działań w cyberprzestrzeni w celu sparaliżowania irańskich miast, obiektów wojskowych oraz sieci energetycznych.

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama