Wywiad USA kupuje dane użytkowników. NSA przyznało się

Kilkuletnie działania amerykańskiego senatora Partii Demokratycznej Rona Wydena doprowadziły do ujawnienia informacji o praktyce pozyskiwania danych o poszczególnych Amerykanach przez służby. Problem jest tym bardziej poważny, że obywatele nie byli o tym w żaden sposób informowani.   

Z odpowiedzi na zapytanie senatora, uzyskanej od dyrektora Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) Paula Nakasone, wynika że agencja kupuje dane Amerykanów dotyczące m.in. odwiedzanych przez nich stron czy używanych aplikacji.

„NSA pozyskuje komercyjne dane dla celów wywiadowczych, cyberbezpieczeństwa i innych celów (…)” – czytamy w odpowiedzi.

Jasne stanowisko FTC

Działania służb - jak wykazał senator - są niezgodne z prawem. Wyden w swoim piśmie do dyrektorki amerykańskiego wywiadu Avril Haines powołał się na zalecenia Federalnej Komisji Handlu, w których to FTC jasno określa, że sprzedaż danych wrażliwych bez wyraźnej zgody konsumenta jest niezgodna z prawem.

„Konsument musi być poinformowany o tym, że jego dane są sprzedawane do instytucji rządowej dla celów bezpieczeństwa narodowego” – czytamy.

Droga na skróty?

Jak czytamy w Sekuraku, działanie służb miało być podyktowane chęcią obejścia pewnych prawnych ograniczeń. „Bezpośrednie pozyskanie takich informacji wymagałoby nakazu sądowego” - tłumaczą amerykańskie służby.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].