Polityka i prawo
Większość Amerykanów za "prawem do bycia zapomnianym" w internecie
Większość Amerykanów opowiada się za „prawem do bycia zapomnianym” w internecie, czyli możliwością usunięcia niektórych informacji o sobie z wyników wyszukiwania w internecie - wynika z najnowszego badania ośrodka Pew Research Center.
Podczas przeprowadzonej w czerwcu 2019 roku na próbie 5869 osób w wieku od 18 do ponad 65 lat ankiety, 74 proc. dorosłych Amerykanów stwierdziło, iż "ważniejsza niż bycie w wyszukiwarkach internetowych jest możliwość zachowania niektórych informacji na swój temat dla siebie". 23 proc. ankietowanych stwierdziło natomiast, iż bardziej istotną kwestią niż prywatność jest "możliwość odkrycia potencjalnie użytecznych informacji o innych osobach".
Możliwość skorzystania z "prawa do bycia zapomnianym" została usankcjonowana po decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który orzekł, iż mieszkańcy Unii Europejskiej w określonych okolicznościach mają prawo wnieść do operatorów wyszukiwarek internetowych (takich jak np. Google) o usunięcie informacji osobistych z wyników wyszukiwania i publicznie dostępnych baz danych. Od 2014 roku, kiedy rozgorzała debata w tej kwestii, Google otrzymało ponad 880 tys. zapytań od osób prywatnych chcących skorzystać z tej możliwości.
We wrześniu 2019 roku unijne instytucje orzekły jednak, iż Google nie ma obowiązku stosowania się do reguł "prawa do bycia zapomnianym" poza terytorium UE. W Stanach Zjednoczonych obecnie nie istnieją wymogi prawne zobowiązujące firmy technologiczne do spełniania takich próśb użytkowników, jednakże kilka stanów rozważa wprowadzenie własnego ustawodawstwa regulującego tę kwestię.
Jak wynika z ankiety Pew, 87 proc. respondentów uważa, że wszyscy Amerykanie powinni mieć prawo do zgłaszania żądań usunięcia wstydliwych materiałów wideo bądź zdjęć z internetu. 79 proc. pogląd ten podziela w stosunku do danych finansowych gromadzonych np. przez fiskusa, a 69 proc. - w stosunku do danych medycznych. 36 proc. ankietowanych uważa, że wszyscy dorośli mieszkańcy USA powinni mieć prawo wniesienia o usunięcie z publicznie dostępnych stron internetowych danych gromadzonych przez organy ścigania czy służby.