Jak informuje dziennik Financial Times, rząd Stanów Zjednoczonych chce udzielić finansowego wsparcia europejskim podmiotom konkurującym z chińskim gigantem technologicznym Huawei. W opinii Waszyngtonu koncern dominuje w sektorze nowej generacji komunikacji mobilnej.
Przedstawiciele rządu USA zasugerowali przyznanie kredytów firmom takim jak Nokia i Ericsson, aby umożliwić stworzenie klientom oferty porównywalnej z warunkami Huawei - wskazał "Financial Times" ("FT"), powołując się na dwa źródła znające sprawę.
Propozycja ma być częścią szerszego wsparcia finansowego firm konkurencyjnym wobec chińskiego koncernu, który według USA stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju i jego sojuszników.
"Zrezygnowaliśmy z naszej przewagi w budowie sprzętu telekomunikacyjnego kilkadziesiąt lat temu, a teraz zdaliśmy sobie sprawę, że ze względów bezpieczeństwa narodowego nie był to najlepszy wybór" - miał przyznać jeden z wyższych urzędników państwowych. "Jeśli tego nie zrobimy, Huawei może wkrótce stać się jedyną opcją dla każdego, kto chce uruchomić sieć 5G" -dodał.
Według innego przedstawiciela administracji USA "jest to obecnie jedna z największych obaw rządu", "od Departamentu Obrony przez Departament Handlu aż po Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego".
Z danych firmy badawczej Dell’Or wynika, że Huawei odpowiada za 28 proc. światowej sprzedaży wyposażenia dla operatorów telekomunikacyjnych. Jego największymi konkurentami są szwedzki Ericsson i fińska Nokia.
Ku niezadowoleniu administracji prezydenta USA Donalda Trumpa obecnie nie ma amerykańskiej grupy, która mogłaby dostarczyć sprzęt niezbędny do zbudowania sieci 5G.
Według części amerykańskiej administracji najlepszym sposobem na przeciwdziałanie dominacji Huawei jest upewnienie się, że jego rywale mogą liczyć na równie duże środki finansowe w ramach linii kredytowych. W Waszyngtonie pojawiają się też opinie, że USA powinny zdecydować się na wsparcie rodzimych podmiotów. W związku z tym zapytano dostawców części dla firm telekomunikacyjnych takich jak Oracle i Cisco, czy rozważają wejście na rynek usług transmisji radiowej, jednak obie firmy odrzuciły taką możliwość, ostrzegając, że byłoby to zbyt drogie i czasochłonne - podała gazeta.
Administracja Trumpa bacznie przygląda się również ulgom, które mogłyby zachęcić amerykańskie firmy do inwestowania w technologię 5G, w tym oprogramowanie umożliwiające komunikację między urządzeniami różnych firm. Jednym ze sposobów miałoby być finansowanie wiejskich dostawców internetu. Plan tego rodzaju dofinansowania jest obecnie procedowany w Kongresie USA.
