USA oskarżyły chińską firmę Fujian Jinhua i jej partnera o kradzież danych

O sprawie poinformował dziennik "Wall Street Journal", według którego w sprawie oskarżonych zostało jeszcze trzech obywateli Tajwanu. Prokurator generalny USA Jeff Sessions potępił Chiny za to, co nazwał naruszeniem porozumienia zawartego przez Pekin z administracją byłego prezydenta USABaracka Obamy. W jego ramach oba rządy zobowiązały się do nieudzielania wsparcia dla wzajemnych cyberataków mających na celu wykradanie tajemnic handlowych i przemysłowych.

"W 2015 roku Chiny publicznie zobowiązały się, że nie będą atakowały amerykańskich firm z celem zysku ekonomicznego" - powiedział Sessions. "Oczywiście zobowiązanie to nie zostało dotrzymane" - dodał.

W treści dokumentów resortu stwierdzono, że jednym z oskarżonych jest były pracownik firmy Micron z Tajwanu, który do United Microelectronics przeszedł w 2015 roku. Miał on zwerbować dwóch innych pracowników, którzy przed dołączeniem do pracy w przedsiębiorstwie otrzymali zadanie pozyskania i wykradzenia tajnych informacji przemysłowych z amerykańskiej spółki. Oskarżony jest również osobą odpowiedzialną za ustalenia pomiędzy United Microelectronics a chińską firmą Fujian Jinhua, gdzie później rozpoczął prace nad wdrożeniem skradzionej technologii.

Oskarżenie amerykańskiego ministerstwa sprawiedliwości zostało ujawnione kilka dni po decyzji ministerstwa handlu USA, które zdecydowało o wstrzymaniu wymiany handlowej z chińską firmą - w szczególności w zakresie eksportu produkowanych w ameryce podzespołów i technologii, których Fujian Jinhua potrzebuje do celów produkcyjnych.

Sessions poinformował również o inauguracji "inicjatywy chińskiej", której celem ma być wzmożona walka z procederem kradzieży tajemnic handlowych i przemysłowych przez Chiny, a także z łapówkarstwem, nielegalnym zagranicznym lobbingiem i zawieraniem transakcji, które mogą dać zagranicznym inwestorom dostęp do technologii o krytycznym znaczeniu dla bezpieczeństwa wewnętrznego USA.